(NIEDZIELA) 24/01/2021r. cz.1

47 3 0
                                    

Nadszedł dzień kiedy Bartek razem z Olą mieli pojechać na ferie. Chłopak od samego rana zaczął się pakować razem z mamą. Kobieta pisała do Michała żeby zapytać się jaki ma plan ale na marne. Chłopak nie odpisywał. Około w południe Michał zapukał w drzwi od domu Bartka:

Mama Bartka - No nareszcie! Już myślałam że zrezygnowałeś! Jaki masz plan?

Michał - Dam mu to.

Michał pokazał ładnie zapakowany prezent:

Mama Bartka - Co tam jest?

Michał - Coś co Bartek bardzo lubi. Jest w swoim pokoju?

Mama Bartka - Tak.

Michał - To idę.

Michał wszedł na górę i ponownie stanął przed drzwiami od pokoju kolegi. Znowu sparaliżował go strasz ale tym razem matka Bartka nie pozwoliła żeby uciekł:

Mama Bartka - Bartek! Możesz mi pomóc na dole z jedną rzeczą?!

Michał - Co Pani robi?!

Bartek - Pewnie!

Kiedy Bartek otworzył drzwi Michał szybko schował prezent za plecami i zamarł ze strachu:

Bartek - Co Ty tutaj robisz?

Michał - J-ja...

Bartek - Tak?

Michał - Mam coś dla Ciebie...

Michał dał Bartkowi prezent:

Bartek - Co to jest? Czekoladki? O... to moje... I jakiś list? Co w nim jest?

Michał - ...

Bartek - Widzę że nie masz mi nic do powiedzenia. Pa.

Bartek zamknął drzwi przed kolegą. Ten natomiast był bardzo przestraszony i lekko zapłakany. Kiedy Michał wyszedł z domu kolegi Bartek wyjął list z koperty i zaczął go czytać:

"Cześć Bartek. Jeżeli to czytasz to bardzo mi miło ale też przykro. Bardzo Cię przepraszam że grzebałem w twoim telefonie bez twojej zgody. Byłem po prostu trochę zazdrosny i tyle. Bardzo mi Cię brakuje i chciałbym abyś do mnie wrócił. Kupiłem Ci twoje ulubione czekoladki. Mam nadzieję że to przemyślisz. Kocham Cię, Bartek."

List bardzo wstrząsnął Bartkiem. Chłopak zaczął rozmyślać co tak właściwie robi i czy to konieczne ale przerwała mu jego matka:

Mama Bartka - Bartek! Ola przyszła!

Bartek - Już idę!

Bartek rzucił list na ziemię i wziął jedną czekoladkę do ust. W pokoju Bartka:

Ola - Już spakowany?

Bartek - No prawie.

Ola - O czekoladki. Poczęstuję się ok?

Ola już chciała chwycić za jedną z czekoladek ale matka Bartka jej przeszkodziła:

Mama Bartka - Ola może pomożesz Bartkowi z pakowaniem?

Ola - Pewnie!

Bartek - Spakujesz mi te czekoladki mamo?

Mama Bartka - Jasne.

Ola - A co to za list?

Bartek - List? Nie czytaj tego!

Bartek wyrwał list z rąk Oli:

Ola - Co? Czemu?

Bartek - Bo to... jest nieważne. Lepiej się pakujmy.

Zauważ mnie Senpai! [YAOI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz