Kiedy Michał się obudził chwile po tym dostał sms'a od mamy Bartek:
Michał mamy problem.
Co się stało?
Przyjdź do mojego domu za godzinę.
Ok.
Minęła godzina i Michał był już w domu kolegi jednak zastał tam tylko jego matkę:
Michał - Więc co się stało?
Mama Bartka - Chodzi o Bartka.
Michał - Co z nim?
Mama Bartka - Chce wyjechać na całą drugą cześć ferii w góry.
Michał - I co z tego?
Mama Bartka - Jedzie tam razem z Olą.
Michał - A nie może Pani czegoś zrobić?
Mama Bartka - Próbowałam ale nie mogę mu zabronić, jestem jego matką i chcę dla niego jak najlepiej. Natomiast Ty miałeś to załatwić we wtorek ale uciekłeś.
Michał - Wiem... przepraszam.
Mama Bartka - Nie przepraszaj i tak jest już za późno. Teraz trzeba wymyślić coś nowego.
Michał - Kiedy dokładnie wyjeżdża?
Mama Bartka - W niedziele wieczorem.
Michał - To mam plan który może wypalić.
Mama Bartka - Nie będzie za późno?
Michał - To będzie idealny czas.
Michał wyszedł z domu kolegi i skierował się do sklepu obok siebie. Kupił tam ulubione czekoladki Bartka. Kiedy wrócił do domu wziął kartkę, długopis i zaczął pisać list. Kiedy skończył przykleił kopertę z listem do czekoladek a wszystko zapakował w piękny papier do prezentów.
CZYTASZ
Zauważ mnie Senpai! [YAOI]
Short StoryChłopak o imieniu Bartek jest uczniem pierwszej klasy liceum. Michał jest przewodniczącym jego klasy. Obaj chłopcy chodzą do tej samej klasy ale nigdy ze sobą nie gadali. Do momentu kiedy odbyła się pierwsza wycieczka szkolna na 3 dni. Chłopcy musie...