czyżby była o mnie zazdrosna?

370 12 2
                                    

Jak usiadła zaczeła rozmawiać.

-:Hej jestem Monika.

A:Cześć jestem Adam

Mo:(Mo to Monika) tak wogule mogę tutaj siedzieć?

A:Pewnie.

Mo:Ile masz lat?

A:16. A ty?

M:14.

Jak tak rozmawialiśmy to przyszła Marysia.

(Maria Przybylska)

Nie wiem co mnie wzieło jak zobaczyłam
ich razem jak rozmawiali i się śmiali to chyba byłam troche zazdrosna.
Postanowiłam że się do nich dosiąde.

M:Hej Adam.

A:O cześć, poznajcie się to jest Monika a to Marysia.

M:Marysia.

Mo:Monika, a ona to kto to jest?

A:Moja koleżanka.

Mo:Aha oki.

M:A ona to?

A:chyba też moja....-i Monika mi przerwała
bo mnie pocałowała.

M:Nie musisz kończyć.

Odrazu się przesiadłam do moich koleżanek i wziełam śniadanie.

(Adam Stasiak)

Byłem zaskoczony tym co Monika zrobiła.
Nie wiedziałem co czuć.

A:Co to było?

Mo:Adam bo ja się w  tobie zakochałam od pierwszego wyjżenia.

Nie wiedziałem co powiedzieć. Byłem zaskoczony ale też Marysia dziwnie się zachowywała czyżby była o mnie zazdrosna?


I jak mam nadzieje że się podoba.


SPRAWIEDLIWI-WYDZIAŁ KRYMINALNYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz