Ja zobaczyłem Marysie, normalnie płakać mi się chciało. Nie wiem ale dla mnie i tak wyglądała ślicznie.
Widziałam że drugim wejściem wychodził lekarz. Postanowiłem zapytać go co jest z Marysią.A: Przepraszam, panie doktorze.
Do:(Do to doktor) tak?
A:Może mi pan powiedzieć co z Marysią.
Do:Z panią Marią Przybylską?
A:Tak, pan ze mną rozmawiał. Komisarz Adam Stasiak.
Do:A tak, pamiętam. Pani Maria jest w ciężkim stanie.
A:Wyjdzie z tego?
Do:Wydaje mi się że tak.
A:Dziękuję doktorze. Dowidzenia.
Do:Dowidzenia.
Po jakiś 30 minutach przyjechali rodzice Marysi.
Mama m:(Mama m to mama Marysii)
Adam.A:Dzień dobry.
Tata m:(Tata m to tata Marysii) co z Marysią?
A:Jest w ciężkim stanie.
Mama m:Byłeś u niej?
A:Nie.
Tata m:Czemu? Lekarz ci nie pozwolił?
A:Nie. Boję się.
Mama m:Powiedz szczerze. Zależy ci na Marysii?
A:Tak.
Mama m:To walcz o nią.
A:Ale ja nie wiem czy jej na mnie zależy.
Mama:To idź do niej.
A:No dobrze.
Zrobiłem tak jak Mama Marysii mi poradziła.
CZYTASZ
SPRAWIEDLIWI-WYDZIAŁ KRYMINALNY
ActionBędzie to opowieść o bohaterach z wydziału kryminalnego tylko że bardziej po mojemu. Zapraszam do czytania.