Pszepraszam za nieobecność ale miałem dużo nauki. Miłego czytania.
(Maria Przybylska)
Po pracy pojechałam do domu, ubrałam się w moją najładniejszą sukienkę i pojechałam do Dawida.
D:O cześć wchodź.
M:Cześć dzięki.
Po chwili zjedliśmy kolację, porozmaeialiśmy trochę i pojechałam do domu.
(Następny dzień komenda)
Jak dojechałem na komendę zobaczyłam jak Adam bije się z Dawidem, odrazu ich roździeliłam.
M:Przestancie!
Po tym przestali się bić.
M:Co wy do cholery jasnej wyprawiacie?
Nic nie odpowiedzieli tylko później widziałam jak Adam szedł do Kubisa.
Ku:Proszę.
A:Dzień dobry szefie.
Ku:O cześć Adam. Co cię do mnie sprowadza.
A:Mam sprawę.
Ku:Jaką?
A:Chodzi o Dawida.
Ku:Dawida?
A:Tak, niech szef wybiera albo ja albo on.
Ku:O co ci chodzi?
A:Albo ja się zwalniać albo szef zwalnia Dawida.
Jak myślicie co Kubis zrobi?
CZYTASZ
SPRAWIEDLIWI-WYDZIAŁ KRYMINALNY
ActionBędzie to opowieść o bohaterach z wydziału kryminalnego tylko że bardziej po mojemu. Zapraszam do czytania.