Jak weszłem do sali, była nadal nie przypomna. Siedziałem aż nagle się obudziła.
A:Marysia?
M:Adam? Co ty tu robisz?
A:Jak to co? Miałaś wypadek.
M:Aha Oki.
A:Słuchaj Marysia ja..... nie wiem jak ci to powiedzieć.
M:Zależy co chcesz mi powiedzieć.
A:Bo ja......
M:Co ty?
A:Bo ja cię nadal kocham.
M:I ty tak to mówisz.
A:Tak wiem zachowałem się jak dupek, ale błagam cię wybacz mi.
M:No nie wiem.
A:Marysia zrobię dla ciebie wszystko tylko wybacz mi.
M:No dobrze.
Wtedy ją pocałowałem. Nie byłem świadomym że tata Marysii nas obserwuje.
(Maria Przybylska)
Wybaczyłam Adamowi ale z trudem.
Jednak jedna rzecz nas łączy. Może więcej niż jedna rzecz. Jednak najważniejszą rzeczą jest to że się kochamy nad życie. A jak mnie pocałował byłam w siódmym niebie.Przepraszam za nieobecność ale miałem trochę nauki. Mam nadzieje że się podoba.
CZYTASZ
SPRAWIEDLIWI-WYDZIAŁ KRYMINALNY
ActionBędzie to opowieść o bohaterach z wydziału kryminalnego tylko że bardziej po mojemu. Zapraszam do czytania.