Część 23 Zakochana

6 0 0
                                    

Sonia i Croft całą gorączkę spędzili w szpitalu. Gdy działanie księżyca zaczęło mijać,okazało się,że ich apetyty na siebie wcale się nie zmniejszyły.Nie pozwoliła mu się ugryźć,co go bardzo frustrowało i powodowało między nimi pewne napięcie.

Pragnął by nosiła jego zapach i by wszyscy wiedzieli że należy do niego. Należeli do siebie i to się już nie zmieni.Jedyne co musieli zrobić,to powiedzieć o tym jej rodzinie.

Po zakończeniu gorączki,przenieśli się do jej mieszkania,bo niedługo trzeba było wrócić do codziennego życia,ale nie mogli przestać się na siebie rzucać przy byle okazji.

Po zakończeniu gorączki,przenieśli się do jej mieszkania,bo niedługo trzeba było wrócić do codziennego życia,ale nie mogli przestać się na siebie rzucać przy byle okazji

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Dzwonił Bus- rzuciła pewnego popołudnia-Niedługo tu będzie.Musisz iść.

-Cholera,Maleńka,kiedy w końcu im o nas powiesz? Albo pozwolisz mnie to zrobić?

-Po drugim nadejściu Chrystusa,nie prędzej-odparła uśmiechając się do niego.Ostatnio stale się uśmiechała.

-Powiedzmy im w końcu.Nie chcę się z tym ukrywać.Chcę cię oznaczyć. Wiedziała że chciał,ona też chciała.To była pierwotna potrzeba,o której jej wilczyca stale jej przypominała swoim skomleniem. Była dominującą samicą a Croft był dominującym samcem.

Była w nim beznadziejnie zakochana.

PRAWDZIWA MIŁOŚĆ cz 2.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz