Otworzyłem drzwi do mieszkania i przepusciłem w nich siostrę. Szedłem ociezale w stronę sypialni, opadłem na materac. Obudziłem się jakoś godzinę później przez powiadomienie w telefonie. Jeremi dodał zdjęcie na instagrama. Właśnie Jeremi !!
Zupełnie zapomniałem że chłopak wraca dzisiaj do domu. Jezu ! Rodzice też dzisiaj wracają a w domu jest wielki syf. Przydałoby się pojechać po niego do szpitala, nie wiem czy zdążę posprzątać calutki dom ale jest jeszcze Kosia. Wstałem i poszedłem do jej pokoju. Przeszedłem przez korytarz i otworzyłem drzwi.
- Kosia- powiedziałem i zwróciłem tym uwagę dziewczynki - trzeba posprzątać - posłalem jej znaczące spojrzenie. Miałem nadzieję że nie będzie robić problemów i spokojnie wyrobie się by pojechać po Jeremiego.
- Dobrze- odpowiedziała. Odwróciłem się i chciałem wyjść z pokoju, ale Kosia szepnęła moją bluzką.
- Artur zaczekaj- powiedziała- pośpiewasz ze mną- zapytała. Byłem lekko zdziwiony bo nigdy nie słyszałem by dziewczyna nawet próbowała śpiewać. Miałem jeszcze około godzinki do wyjścia więc nie widziałem problemu, a byłem ciekawy jak śpiewa moja młodsza siostra.Ustawiłem sprzęt do nagrywania podłączyłem gitarę i ustawiłem odpowiednio dziewczynę. Postanowiliśmy nagrać nasze 'wycie'. Dawno na moim kanale nie było coveru, a miałem okazję i trzeba było ja wykorzystać. Postanowiliśmy zaśpiewać pól kroku stad. wyszło nam całkiem nieźle, muszę przyznać ze Kosia ma cudny głos. Ten czas spędzony z siostra pozwolił mi zapomnieć na chwile o wszystkich problemach ale za chwilę muszę pojechać po Jeremiego .
Werczii2
CZYTASZ
Dlaczego ?||Aremi
FanfictionArtur zakochał się w swoim starszym bracie. Ukrywa swoją orientację i to że kocha Jeremiego. Boi się reakcji rodziców fanów i przyjaciół. Jednak prawda zawsze wychodzi na jaw. Co się teraz stanie ? Czy fani opuszcza Arcziego ? * FF stworzone w cela...