Rozdział 9

379 18 0
                                    

   Następni poszliśmy po Ginny, Nevilla i Flour zagrać w butelkę w dormitorium Hermiony. Jak byliśmy na miejscu Ron postawił fałszoskop, a Harry wyjoł z pod jakiegoś łóżka butelkę po Ognistej, nawet nie będę się pytać skąd ją wziął . Flour zaczeła, wypadło na Rona.

-Prawda czy wyzwanie?- spytała dziewczyna

-No to na rozgrzewkę pytanie- odpowiedział rodzielec

-Którego zawodnika Quidditcha najbardziej lubisz?

-Wiktora Kruma - powiedział pewnie, a ja póściłam Flour oczko mówiące "mam plan"- to teraz ja kręce -dodał chłopak i zakręcił. Wypadło na Hermionę.

-Prawda- powiedziała po chwili zastanowienia

-No dobrze, Mionko nasza kochana, mam dla ciebie wymyślić pytanie...- spojrzał na brunetkę, która próbowała powstrzymać się od wybuchnięcia śmiechem- już wiem! Podoba ci się ktoś??

-Nie- powiedziała, a fałszoskop zaczoł wyć

-No jednak mi się nie wydaje- powiedziałam śmiejąc się

- Sprawdzałam tylko czy działa.- powiedziała zawstydzona- No dobra podoba mi się ktoś- dziewczyna oblała się rumieńcami

-Kto?!- spytraliśmy wszyscy razem

-To są już dwa pytania- wywineła się i zakręciła butelką, wypadło na Nevilla

-Będę pierwszy i powiem, że wyzwanie tym bardziej od Hermiony-  wyszczerzył się do brunetki

-Dobrze to masz jutro na śniadaniu oświadczyć się profesor McGonagall- powiedziała śmiejąc się z naszyn min

-Źle na ciebie działamy- powiedzieli Harry i Ron

-No cóż, Nevill w takim razie jutro na śniadaniu jak będą wszyscy, wypełnisz zadanie

- O-o-ok - powiedział brunet i zakręcił wypadło na mnie - Amanda jak miło, to co wybierasz?

-Żeby ci nie było smutno wyzwanie- powiedziałam

-Wbiegnij to PW udając Lwa

-Pff, proste - wyszłam i po jakimś czasie wróciłam- dobra teraz ja- wypadło na Harrego- wyzwanie czy wyzwanie???

- Hmmm... Chyba wybiore czy- odpowiedział

-Ok to poznaj mnie z...- podeszłąm do brata i powiedzialam mu na ucho- ... z Syriuszem

-Postaram się, ale nie wiem czy się zgodzi

-No dobra, a mówiłeś mu wogóle o mnie??? - spytałam i uniosłam brew

-Ymm... no... nie...

- Co Harry ty komuś o niej mówiłeś, bo mi Ronowi nie!!??- powiedziała Hermiona

-Naprawdę??? Ja o tobie mówiłam!! Prawda Flour?

-Tak! - odpowiedziała milcząca francuzka

-Wstyd mi za ciebie! - dodałam i obróciłam się do bliźniaka plecami

-Ej no nie fochaj się- błagał

-Będę a teraz kręć- wypadło na Ginny

-Jak już braliście wyzwanie to ja też- powiedziała

-Hmm... O wiem, przebierz się w kostium królika, chodź po dormitotiach i pytaj się czy chcę dostać jajeczko wielkanocne, które będziesz mieć w koszyku. Jeśli się zgodzą to rzuć w nich jajkami.

-No spoko- jak powiedział mój brat tak zrobiła. Wróciła, a potem byli Nevill, Flour, Hermiona, Ron i ja. Weasley dał jako zadanie nie obrażać się na Harrego. Tak zrobiłam, bo  i tak nie byłam na niego zła.

It's Me Draco...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz