Pro. Roksany
Wszyscy wstają jak ja mam im powiedzieć o tym ,że plan już się napewno nie uda. Siedziałam w kącie. On nie wierzy we mnie.
-Co ci jest Roksana? - Podbiega do mnie Harry.
-Plan się nie uda zepsułam wszystko. On nie wierzy ,że dam rade. Opowiem wam wszystko. - Usiedli wokół mnie i wysłuchali mojej opowieść. Czekałam co powiedzią.
- Jutro też tam pójdziesz. Zobaczy jak się starasz. Roksana możesz być moją ciocią więc ja się postaram żebyś była. - Igor uśmiechną się chytrze.
-Serio masz 10 lat?
-Tak mam 10 lat mówiłaś kiedyś już pytałaś się czy mam 10 lat.
*Następny dzień wieczór.
Wysłali mnie jak to powiedzieli ,,spacer". Mam go tym razem wyprzedzić i siedzieć tam przed nim. Gdy doszłam zobaczyłam ,że siedzi na kamieniu. Serio!? Czemu moje plany szlak trafia zawsze. Z szedł z kamienia i podszedł do mnie.
-Przepraszam przemyślałem to i źle oceniłam sytuacje. Wybacz mi Roksana. Wiedziałem , że żuciłaś przeszłości dla wampirów i dla mnie. Po prostu przepraszam.
-Nic już więcej nie mów. - Nie wiem co się ze mną stało. Pocałowałam go. Deszcz zacząć padać nam to nie przeszkadzało. Gdy się oderwaliśmy staliśmy przytuleni. On złapał mnie za ręke usiadł na kamieniu a mnie wziął na kolana. Chciałam by ta chwila nie przemineła.
-Tak ją wydałeś na śmierć Alfo śmieszny jesteś. Jako kuzyn Eryka przejeły tron i chce jej głowy. - Kuzyn byłego władzcy wampirów. Zeszłam z kolan Kuby kilka metrów od wampira. Kuba po minucie był obok mnie. Spojrzałam w oczy Kuby a on w moje zatracilisimy się. Strzał skoczyłam przed wilkołaka i dostałam w okolice serca. Czułam preszywający ból.
-Koteczku ten pocisk jest pozłacany. Sama się urządziłaś. Mogłaś spokojnie żyć. Tak jak twój Romeo mógł być grzeczny.-Usłyszałam jego śmiech i następny odgłos strzału. Widziałam jak Kuba opada obok mnie. Po chwili nastała ciemności nic nie słyszałam ani najważnieszjsze nic nie czułam.
Zobaczyłam światło potem pole. Wokół pola był las ,posiane było zboże. Kobieta która tam stała była podobna do mnie tylko ,że starsza.
-Kim jesteś?
-Twoją matką. Wyrosłaś na mądrą i piekną kobietą. Przeżyłaś dużo, ale do osób które Cię otaczał nie masz szczęścia. Oprócz Harry'ego i przede wszystkim Igora. Ten młody chłopak zmienił twoje życie.
-Wiem czemu mi to mówisz wiem ,że on jest cudowny. Mam prawdziwych przyjaciół którym wierze. Nie opuścili mnie gdy zwątpiłam byli przy mnie.
-Co byś inaczej zrobiła gdybyś miała okazję. Oprócz tej sytuacji z szczyletem coś wcześniej.
-Co bym zrobiła. Nic chciałam bym tylko... -Zastanawiam się chociaż znam odpowiedź.
-Co byś zmieniła.
-Bym chciała częściej całować Kubę ,przytulić Harry'ego i Igora.
-Tylko tyle?
-Chciałabym też by byli bezpieczniejsi w przeszłości. Poprostu wszyscy ci których kocham.
-Czyli kochasz Kube. Czyli nawet Emilja nie jest dla ciebie zwykłą znajomą.
-Tak jeśli umarłam to mówie to otwarcie.
-Chce ci pokazać taka niespodzianka...
Od autorki
Hej
Ciekawe co ma jej do pokazania...
Zainspirował mnie historia pisana dokładnie kolegi. Pisze ją ręcznie i nie ma jej opublikowanej. Jest cudowna... Doprowadziła do łez... Nie ważne inspirując się zakończeniem tej opowieści postanowiłam napisać to...Zapraszam i Pozdrawiam wasza wariatka 😉
( ͡ ͜ʖ ͡ )
🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟👌👈
CZYTASZ
Przeznaczona morderczyni [ZAKOŃCZONE]
FantasyOna- Morderczyni wszystkich ras jednocześnie kotołak On-Poteżny król wampirów. Jest jeszcze on -król wilkołaków. Co się stanie gdy dowiedzią się ,że ona jest im przeznaczona? Który bedzie jej wybrankiem. Co jeśli złamie przysięge.