~Violetta
- właśnie.. Jeszcze..- odparł , a ja się uśmiechnęłam i wtuliłam w niego. Nigdy nie czułam się bezpieczna jak w jego ramionach. O wszystkim zapomniałam..Ten cały zakład, te przykrości które mi wyrządzał zniknęły.. Ważne było , że jest tu ze mną..
* dwa dni później
-Hej - odparł Tomas
- Hej wymusiłam się na uśmiech
- Nasze wyjście..nie wyszło..
-Nom nie za bardzo..-nagle zobaczyłam Leona jak gada z Matyldą..Coś Ukłuło mnie w serce, kiedy zobaczyłam, że Leon przytula ją..Szybko podeszłam do nich trzymając za rękę Tomasa
-Hej..- odparłam wesoło, szatyn spojrzał na mnie po czym poprosił na słówko..
- Co ty wyprawiasz.? - spytał
- Co ja odwalam.?! Chyba co ty odwalasz.? Dwa dni temu wyznawałeś mi jaka to ja jestem dla Ciebie ważna..a teraz widzę Cię z blondi. W sumie mogłam się domyślić..Każdy ucieka ode mnie..Pewnie już zdałeś relacje do psiapsielów swoich.. Że dałam się nabrać.!
- Hej Verdas chodź nie gadaj z tą ofiarą losu..
- o wilku mowa..idź do nich..- nagle zrobił to czego się nie spodziewałam..zaczął się śmiać, zabolało to..Odeszłam, po drodze zobaczyłam wiszący plakat. Jak co roku w naszej szkole odbędzie się ,,Mam talent'', zgłosiłam się. Chcę pokazać, że nie tylko cały czas się uczę..Nauczyciel się zdziwił i to bardzo widząc mnie.
*3 godziny później.
Leże na łóżku i słuchałam piosenek nagle ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju
- co chcesz Fede.? - spytałam wyjmując słuchawkę nie odwracając się..
- Violu..chcę cie przeprosić..- był to szatyn , który zakręcił mi w głowie
- Verdas..wyjdź stąd.- odparłam wpatrując się w jego oczy..
- Kocham Cię..
- Dopóki nie przestaniesz się mnie wstydzić..to nie masz już tu czego szukać. Nawet nie wiesz jak mnie to boli ..a teraz wynoś się stąd nie chcę na ciebie patrzeć.. - odparłam pokazując mi drzwi..
_-----------------------------------------
Hello tu znów ja <3 Czy Leon zrobi coś z tym.? Komentujcie, głosujcie <3 Pierwsze to przepraszam za błędy bo piszę to na telefonie . Bajo <33
CZYTASZ
Leonetta ,,Miłość rodzi się z nienawiści..''
Любовные романыHej jestem Violetta Casttilo, mam 17 lat chodzę do zwykłego liceum..Moją pasją jest śpiew, choć nie lubię śpiewać przy kimś..nawet przy mojej ukochanej przyjaciółce i najbliższej rodzinie...Właśnie najbliższa rodzina..do niej zalicza się tylko stars...