#15

763 19 7
                                    

Stał tam... Mike

Uśmiechnęłam się do niego oraz kobiety za nim, prawdopodobnie jest jego mamą. Ubrana jest w śliczną sukienke do ziemi koloru zgniłej zieleni.

Kiedy tata przedstawił mi jego pracodawczynie, Alex, mamę Mike, zaprowadziłam go do góry do swojego małego królestwa.

Ten od razu rzucił się na moje łóżko i spojrzał na mnie.

Uniosłam brew do góry, ale po chwili zapytałam:

- Co tutaj robi twoja mama?

- Przyszła, bo jeśli ma dać prace twojemu ojcu musi zobaczyć, czy ma odpowiednie warunki, jak wygląda jego córka i no.....

- Ale po co jej wiedzieć, jak ja wyglądam....?

- Tego jeszcze się niestety nie dowiedziałem - spojrzał na mnie przepraszając.

Spojrzał na mnie i zapytał:

- Dlaczego w ogóle twoje zdjęcie trafiło na instagrama?

- Nie wiem, ta Barbie chyba się na mnie uwzięła- szepnęłam.

- Ty w ogóle czytałaś komentarze pod nim?

- Nie, bo wiem, że to nie ma sensu- 

Tak jak moje życie....

- No to ja ci je przeczytam- powiedział po czym wziął telefon i przeczytał:

+ Ale zazdro sylwetki
+ Dziewczyno powinnaś trochę przytyć
+Wtf, o co chodzi dziewczynom, przecież jesteś chuda


- Cco...?

- Nom i dzisiaj nocuję u ciebie

- A to z jakiego powodu?- zapytałam zdziwiona.

- A no bo wiesz, masz bardzo wygodne łóżko i nooo....- przeciągał, bo już nie miał argumentów.

- No dobrze możesz spać ze mną, ale łapy przy sobie, jasnee? - zapytałam ze śmiechem grożąc mu palcem.

- Oczywiście królewno- uśmiechnął się ukazując szereg białych zębów.

- Pójdę teraz szybko pod prysznic, znajdę dla ciebie jakąś piżamę, potem pójdziesz ty, a ja pościele nam łóżko, ok? - zapytałam zdziwiona moim monologiem.

- Tak jest szefowo- zasultował mi z poważną miną.

Szybko wzięłam prysznic myjąc się miętowo- truskawkowym żelem.

Moja piżama składała się z czystej bielizny, różowej bluzki z jednorożcem i krótkimi białymi spodenkami.

Wróciłam do pokoju dając Mike'owi dużą koszulkę mojego kuzyna i parę bokserek.

Szybko pościeliłam nam łóżko, na które po chwili się walnęłam.




  Rozdział jest, ale niestety krótki. Mam nadzieje, że mimo długości podoba się 😋😋😘😍

Fat ButterflyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz