-1-

83 0 0
                                    

Natalia POV
Jest początek wakacji, więc mogę trochę odpocząć. Jutro jest koncert w Krakowie. Na, który oczywiście jadę. Razem z Julią mamy bilety na Backstage. Więc będziemy mogły być z nimi 1,5 godziny, a później jeszcze nas odworzą do domów afff...(idk jaki harmonogram jest na bilet BS)
Tak bardzo się cieszę, że znów ich zobaczę ajj....
Jest godzina 11:46, więc postanowiłam się wygramolić z łóżka i pójść wybrać rzeczy na dzisiaj. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej następujące rzeczy: koszulkę z napisem "Levis®" oraz czarne podarte na kolanach jeansy. W końcu gdy wybrałam ciuchy, poszłam do toalety i wzięłam szybki prysznic, aby się trochę odświeżyć.
Po kąpieli ubrałam się, i zrobiłam lekki makijaż. Raczej nie należę do tego typu dziewczyn, które nakładają na siebie dużą tapetę. Lepiej zostanę przy lekkim makijażu.
Po zrobieniu tej czynności dostałam wiadomość od Julii.

Była godzina 12:13, zeszłam na moje spóźnione śniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Była godzina 12:13, zeszłam na moje spóźnione śniadanie. Lecz, gdy zeszłam na dół nikogo nie było, a na stole w jadalni zastałam karteczkę, na której było napisane:
Natalko! Razem z Aleksem i tatą pojechaliśmy na 3 tygodnie do babci, do Port Talbot. Pieniądze przelaliśmy Ci na konto. W razie czego to dzwoń, i za tydzień razem z Julią macie zapewniony lot do Port Talbot. Udanego koncertu Wam życzymy.
Mama❤️💋

Jezu tak się cieszę!! Jadę na wakacje do Port Talbot?! Nie mogę w to uwierzyć. Babcia całkiem nie dawno się tam przeprowadziła. Wspomniała coś o tym, że mieszka blisko fajnej rodziny. Gdzie dwójkę dzieci wychowuje tylko matka. Jest tam syn i córka chyba, jak dobrze pamiętam. Nie mogę się doczekać.

....Skatepark....

Natalia POV

Byłam już na miejscu i czekałam na Julię, która jak zwykle się spóźniała.

Po 5 minutach się zjawiła.
-Hejka!-powiedziała i mnie przytuliła.
-Siemka! Mam dla Ciebie dobrą wiadomość, a za razem zajebistą!-powiedziałam także ją przytulając.
Z torebki wyciągnęłam list i od razu pokazałam go przyjaciółce.
-Patrz!-krzyknęłam.
-O mój boże!!!-pisnęła, po czym dodała-Naprawdę?!
-Taaak! No, a najlepsze jest to, że moja babcia mieszka w dwu piętrowej willi, i.....-powiedziałam i urwałam, ponieważ zadzwonił telefon. To mama. (M-Mama, N-Natt)

M-Hej córcia! Przeczytałaś list?
N-Hej mamo! Tak przeczytałam. I do teraz nie mogę uwierzyć, że tam pojadę.....aaaa!-zaczęłam skakać i piszczeć z radości.
M-Hehe. Powiem Ci, że ta rodzina, która mieszka obok babci jest bardzo przyjazna. Mówią po angielsku, ale dobrze, że da się zrozumieć i, że się uczyło tego języka.
N-Mamoo! A wiesz może jak mają na imię?
M-To niespodzianka, przyjedziecie to ich poznacie. A teraz muszę kończyć papa, uważaj na siebie.
N- Pa!

-No tak więc na czym skończyłam? A dobra już wiem. No i moja babcia mieszka obok jakieś rodziny gdzie mieszka matka wychowująca dwójkę dzieci- syna i córkę.-powiedziałam
-Uuu, a co jeżeli to Devriesowie?-zapytała.
-To byłoby nierealne.-powiedziałam zmierzając w kierunku Galerii Handlowej.
-Skąd wiesz?-zapytała znów.
-Tak uważam. Moja mama zdąrzyła już ich poznać.-powiedziałam.
-Aaa!!!!-powiedziała z krzykiem blondynka.

Ehh jak ja z nią jeszcze wytrzymuje?

******************************
Hejka! I jak Wam się podoba?

Natt*-zdrobnienie od imienia Natalia

Juliett**-zdrobnienie od imienia Julia.

First Love | Leondre DevriesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz