-5-

54 1 0
                                    

.....rano.....

Natalia POV
Obudziłam się o 8:18, nawet nie wiem dlaczego tak szybko.
Zauważyłam leżącego obok siebie Leondre.
Spałam z nim, a ja nadal nie mogę uwierzyć w to, że tak naprawdę się stało!💘
Skoro chłopak jeszcze spał, to postanowiłam że przeglądne moje media społecznościowe.

.......

Po nie spełna 20 minutach obudził się blondyn i powiedział:
-D-dzień dobry księżniczko!
-Dzień doberek Panu!-odpowiedziałam żywo.
-Jak się spało?-zapytał, przeciągając się.
-Dobrze, nawet wygodne te łóżko.-powiedziałam odkładając telefon na szafkę nocną.
-To dobrze. Ciekaw jestem jak minęła noc Julii i Charliemu.-powiedział ruszając brwiami.
-Noo ja też.-powiedziałam na co chłopak mnie przytulił.

Julka POV
Tę noc spędziłam z Charliem. Do około godziny trzeciej siedzieliśmy, gadaliśmy, śmieliśmy się itd. Na koniec postanowiliśmy, że oglądaniemy jakiś film, a mianowicie horror. Nienawidzę tego typu filmów. No, ale Charlie powiedział, że jeżeli będę się bała to mogę go przytulić. Tak też zrobiłam. Oglądaliśmy "Obecność 2". W sumie nie był, aż taki zły.
Wracając do tematu. Obudziłam się o 8:57, gdyż obudziły mnie promienie słoneczne, wpadające do pokoju. Centralnie na moją twarz. Ahh te słońce. Chwilę później obudził się Charlie, który się do mnie przytulił.
-Charlie.....-powiedziałam, bo tylko to udało mi się wydusić.
-Tak?-powiedział zerkając na mnie.
-G-gnieciesz mnie...-wydusiłam zaraz gdy blondyn rozluźnił uścisk.
-Oj przepraszam...-powiedział i pocałował mnie w czoło, po czym poszedł do toalety się ogarniać.
Postanowiłam napisać do Natalii, która jest w innym pokoju.

Do Debilka💞😊💫
Hej! Śpicie jeszcze?😏

Od Debilka💞😊💫
Nie, Leo właśnie poszedł do łazienki się ogarniać. A co?

Do Debilka💞😊💫
Nic, nic. Tak zapytałam. A tak wogóle to jak się spało?

Od Debilka💞😊💫
Powiem Ci, że Leo dobrze robi za poduszkę 😂👌💪

Do Debilka💞😊💫
Lenehan też nie jest najgorszy, haha 😂

Od Debilka💞😊💫
Dobra, ja idę się ogarniać. I oddać do pralni bluzę Leondre w której spałam😊

Do Debilka💞😊💫
Spałaś w jego bluzie?! Ja zasnęłam w ciuchach xd 😂

Od Debilka💞😊💫
Tak. Ty to niezła jesteś.

Do Debilka💞😊💫
Ja Ci to gwarantuje, że będziecie razem.

Od Debilka💞😊💫
A ja Ci gwarantuje, że dostaniesz wpierdol 😘💪 Pa....

Do Debilka💞😊💫
Dobrze już dobrze. Pa 💘

.........

Natalia POV
Gdy Leo udostępnił mi toaletę, odrazu do niej weszłam i poczułam zapach jego zajebistych perfum z Calvina Kleina.
No poprostu są takie niedoopisania. Dobra, ale mniejsza. Dzisiaj spędzam cały dzień z Barsami, później oni odworzą nas do domu, i jedziemy do Port Talbot. Yey!
-Długo jeszcze Panienka będzie się ogarniała?-usłyszałam głos Julii.
-Nie mam makijażu! Nigdzie nie idę!!-krzyknęłam po czym usłyszałam głos Leo:
-I tak wyglądasz pięknie!
-No właśnie!-powiedziała Julietta.
Postanowiłam, że wyjdę. No, ale nie wiem czy to był mądry wybór, bo wyglądałam naprawdę tragicznie.
-Widzisz! Mówiłem Ci, że pięknie!-powiedział Leo przytulając mnie.
-No nie wiem....-powiedziałam.

Zeszliśmy na śniadanie. Mieliśmy stół szwedzki, więc każdy mógł brać ile chce, i co chce. Ja wzięłam sałatkę z rukoli, sałaty, pomidora i wielu innych rzeczy, a do tego sok pomarańczowy.

Po spożyciu posiłku poszliśmy do parku. Było pięknie. Leondre wraz z Charliem poszli dla nas po lody. A ja z Julią zostałyśmy na ławce i podeszły do nas dwie dziewczyny. Okazało się, że były z wczorajszej grupy Lenehana.
-Hej! Widzę, że korzystacie z wygranej.-powiedziała jedna z nich.
-Skoro wygrałyśmy to czemu mamy nie korzystać?!-powiedziałam i wstałam.
-Odwal się od Leo, bo on jest mój rozumiesz?!-powiedziała niższa ode mnie od głowę dziewczyna.
-No, bo co mi zrobisz?!-zapytałam.
-Pożałujesz tego!-powiedziała na co ja wybuchłam śmiechem.
-Ty mi dziewczynko do pięt nie dorastasz!-powiedziałam.
-Co tu się dzieje?-powiedział Devries.
-Nic takiego, tylko dziewczyny przyszły nam pogratulować wygranej!-powiedziałam i posłałam jednej z nich wrogie spojrzenie.
-T-tak! My już będziemy spadać. Miłej zabawy!-powiedziała chyba młodsza z nich i odeszły.
-Dobra! Co tu się działo?!-powiedział Charlie.
-Powiedziały, że Natalia ma się odwalić od Leo, a jeżeli nie to tego pożałuje!-powiedziała moja przyjaciółka.
-One są nienormalne?!-powiedział Leo.
-Najwidoczniej tak!-powiedział Charlie i podał nam lody.
-Dziękuję!-powiedziałam.
-To gdzie idziemy??-zapytał Leondre.
-Gdziekolwiek.-powiedziała Julia.
Poszliśmy do kina, na jakąś komedie romantyczną. Była spoko.

.......

Leo POV

Po skończeniu się seansu poszliśmy do hotelu. Była 16:28, za 2 godziny powinniśmy jechać do Katowic.
-Natt....?-zapytałem
-Tak?-odpowiedziała zerkając na mnie.
-Ty jedziesz do Katowic prawda?-powiedziałem i od razu posmutniałem.
-Tak, a dlaczego pytasz?-zapytała.
-Będę tęsknić....-powiedziałem i od razu prztuliłem ją do siebie.
-Ja też....-odpowiedziała i zauważyłem, że pojedyncze łzy spływały jej po policzku. Dlatego je wytarłem dwoma kciukami. Po czym splotłem nasze palce i powiedziałem:
-Nie płacz skarbie, wkrótce się spotkamy.
-Ja, m-mam jutro lot do Port Talbot-powiedziała przez szloch i przytuliła się do mnie jeszcze mocniej niż dotychczas.
-Widzisz, to jutro się zobaczymy skarbie. A teraz uśmiech i chodź zobaczyć jak tam u Julki i Charliego...-powiedziałem i wziąłem ją na barana.

Weszliśmy do pokoju mojego przyjaciela, i zauważyliśmy że nie tylko Natt płakała, lecz Jula także była smutna, i płakała.
-Zobaczysz myszko! Jeszcze się zobaczymy-powiedział Charlie, obejmując Julę w talii.
-Mam nadzieję.-powiedziała.
-Kocham Cię!-powiedział blondyn.
-J-ja Ciebie.....-powiedziała i przerwała, bo zauważyła nas przy drzwiach.

Jula POV

-Co wy tu robicie?-krzyknęłam.
-Przyszliśmy zobaczyć co u Was.-powiedziała moja przyjaciółka.
-Okej!-powiedziałam i usiadłam na skórzanym fotelu.
Natt razem z Leosiem usiedli na podłodze. Postanowiliśmy zagrać w butelkę. Kręcił Charlie i wypadło na Leondre:
-Prawda czy wyzwanie?-zapytał najstarszy.
-Wyzwanie!-powiedział pewny siebie Leondre.
-Hm....pocałuj w usta Nacię!-powiedział ze śmiechem Charlie.
-No chyba Cię coś pojebało!?-powiedziała Nati.
-No ma takie wyzwanie i musi je zrobić....życie!!-krzyknął.
No i Leondre pocałował Natalie w usta. Dosyć długo to trwało. No ale cóż...ja to wiem oni i tak będą razem😏 Już od razu życzę im szczęścia!😂
-Wyzwanie zaliczone!!!-krzyknęła Natalka, i Leondre zakręcił butelką. Wypadło na mnie.
-Prawda czy wyzwanie?-zapytał.
-Prawda!-odpowiedziałam.
-Hm....podoba Ci się Charlie?-zapytał ponownie.
-Ym....um.....tak..-odpowiedziałam poczułam, że robię się czerwona.
-Okej!-powiedział.
I tak graliśmy do jakieś 17:30 i później poszliśmy zobaczyć, czy rzeczywiście wszystko mamy.
Po zrobieniu przeglądu mogliśmy wejść do busa i jechać prosto do Katowic.

******************************
Siemanko! Trochę długi rozdział (zawiera 1055 słów) to dotychczasowy rekord w moich książkach.
W przypadku błędów, możecie mi to zgłosić.
Papa do następnego rozdziału.💓💞💓

First Love | Leondre DevriesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz