......rano......
Natalia POV
Jest 3:15, a Julka jeszcze śpi. Muszę ją obudzić, bo jak ona się ogarnie to wieki miną.
-Julio wstawaj!-krzyknęłam zabierając jej kołdrę.
-J-już...?-powiedziała zaspana.
-No tak, chyba że nie chcesz jechać....?-powiedziałam z podstępnym uśmiechem.
-Oczywiście, że chce!-krzyknęła.
-Dobra, to ja pierw pójdę się ogarnąć, albo jak chcesz to idź do mojego brata łazienki...-powiedziałam ruszając brwiami.
-Okej....-westchnęła, a ja weszłam do łazienki i zrobiłam to co na codzień.
Dzisiaj miałam zamiar ubrać bluzę ze sklepu BaM, i czarne rurki i uczesać się w dwa dobierańce. Do tego ubiorę moje super stary. Gdy już skończyłam moje owe czynności, wyszłam z toalety. Julii jeszcze nie było, pewnie się ogarnia.....postanowiłam sprawdzić czy wszystko mam. Wpakowałam mojego Power Banka, który ładował się całą noc. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, jest 4:00. Zbiegłam ze schodów, by zrobić jakieś kanapki na drogę, lub też wziąć jakieś przekąski. Zrobiłam po 2 kanapki z nutellą. I dałam po 1 Prince Polo, oraz po butelce wody. Gdyby nam czegoś zabrakło to możemy kupić w Krakowie. W końcu to też miasto.
Weszłam na górę, gdzie czekała na mnie jasnowłosa.
-Tu masz dwie kanapki z nutellą, jedno Prince Polo i wodę.-powiedziałam podając dziewczynie wymienione produkty.
-Dziękuję mamo!-powiedziała Julia, po czym wybuchłam śmiechem.
-Haha!!!-powiedziałam.
Jest 4:30.
-Ubieraj się, taksówka czeka!-zawołała mnie przyjaciółka.
-Idę!-powiedziałam i wzięłam plecak......na dworcu.....
Julia POV
Razem z Natalią jesteśmy na dworcu, za 5 minut powinien tu być nasz pociąg.
-Co robisz Natt?-zapytałam zerkając dziewczynie przez ramię.
-Aaa, przeglądam harmonogram YSF. Będzie jakiś konkurs z BaM, do wygrania będzie cały dzień z Barsami! Będą 2 pierwsze miejsca!-powiedziałam z bananem na twarzy.
-A jak nas wezmą, i wygramy?-mruknęła Julia.
-Ajj, marzenia!-westchnęłam, po czym zauważyłam jadący pociąg.
Weszliśmy do pojazdu, i szukałyśmy naszego przedziału numer 56. Po długich poszukiwaniach znalazłyśmy i mogłyśmy usiąść. Byłyśmy same w przedziale. Ale super!
-Będziemy mogły się rozłożyć na tych siedzeniach!-powiedziałam.
-Nooo!!!!-odpowiedziała Natt.Natalia POV
Julia po 20 minutach jazdy zasnęła, lecz ja postanowiłam napisać do Leo, i ogólnie sprawdzić czy jest aktywny.
Aktywny! Jest aktywny!Do @Suhtorii
Hejka Leo!Od @Suhtorii
Witam! Czemu nie śpisz, o tej porze?!Do @Suhtorii
No, bo jadę na Wasz koncert na przykład?Od @Suhtorii
No i to zmienia postać rzeczy 😏
Czyli dzisiaj się zobaczymy?Do @Suhtorii
Tak! Spędzimy razem 1,5 godziny😂. Nie wytrzymasz ze mną 😂😏Od @Suhtorii
Uwierz, że wytrzymam. Wytrzymuje długo z większymi idotami (czyt. Charlie i Tilly), więc nie będzie aż tak źle skarbie💗👑Do @Suhtorii
No nie wiem. A wy już w Krakowie?Od @Suhtorii
Tak, przyjść po Was na dworzec? 😏💗👑Do @Suhtorii
Nie chcemy Wam sprawiać trudności....Od @Suhtorii
Ale to żaden problem Natt. Będziemy po Was o 10. I bez żadnego 'ale'! 💖👌💋Do @Suhtorii
Dobrze. Tylko Julia ma się nie dowiedzieć, to będzie niespodzianka, okay?Od @Suhtorii
No okej. To do zobaczenia 👌💖Do @Suhtorii
Papa 💖Bosz, czy Leo powiedział, że przyjdzie po mnie na dworzec?! 😍
Tak idiotko, napisał tak💗.....9:50.....
Leo POV
Razem z Charliem jesteśmy już na dworcu, po Julę i Natkę.
-Długo jeszcze, młody?-zapytał Charls.
-Za 5 minut powinny....oo jadą!-powiedziałem do przyjaciela.
-Ok!-powiedział i zerwał się z krzesła.
Wstaliśmy i podeszliśmy po dziewczyny, które właśnie wychodziły z pociągu.
-Natt, c-czy to Leo i-i Charlie?!-krzyknęła Julia do Natt.
-T-tak....-odpowiedziała drapiąc się po karku.
-Aaa!!!!-krzyknęła i prawie zemdlała, gdyby nie złapał jej Charls.Podbiegłem do Natalii i ją przytuliłem. Dziewczyna odwzajemniła uścisk i powiedziała nieśmiało.
-Cześć...
-Hejka księżniczko!-odpowiedziałem i podszedłem zobaczyć co z Julką.
-Hej Juliett!-powiedziałem i również ją przytuliłem.
-H-hej!-powiedziała jąkając się.
-To co? Idziemy na lody? Mamy jeszcze dwie godziny.-zaproponował Lenehan.
-Spoko!-odpowiedzieliśmy.Natalia POV
Nie wierzę! Oni naprawdę po nas przyjechali. Chwilę szłam sama na tyle, dopóki nie potrzedł do mnie Leondre.
-No hejjj!-powiedział przeciągając ostatnią literę.
-Heeej!-odpowiedziałam.
-Jak podróż minęła?-zapytał chłopak, obejmując mnie ramieniem.
-Dobrze, Julia całą drogę spała, a ja zatem nie mogłam zmrużyć oka....-powiedziałam wyciągając mój telefon.
-No okiś.-powiedział.
-Czekaj, muszę zrobić zdjęcie na dni, na snapa.-powiedziałam na co chłopak odpowiedział.
-Możesz sobie ze mną zrobić zdjęcie.
-No okiś.-powiedziałam i zrobiłam zdjęcie.
-Ładnie wyszłaś!-powiedział Devries.
-Dziękuję, Ty też.-odpowiedziałam czując, że mam buraka na twarzy.
Połowę drogi szliśmy w milczeniu. Po drodze spotkaliśmy inne psychofanki, które prosiły o zdjęcie i inne pierdoły.******************************
WITAM! I jak się podoba rozdział? Trochę wygląda jakby Natalia była z Leondre, ale nie są razem!
Paaa💖
CZYTASZ
First Love | Leondre Devries
FanfictionNatalia jest normalna dziewczyna. Ma przyjaciółkę Julie, która jest przy niej ZAWSZE! Obydwie są fankami Bars&Melody-BaMbino. Pewnego dnia wybierają się na koncert mając bilet na Backstage... Czy ten koncert przewróci życia Natalii i Julii na gorsze...