HARRY'S P.O.V.
-Halo?
-Mia
-Czego chcesz Harry?
-Wysłuchaj mnie, nie rozłączaj się. Przepraszam za to co powiedziałem, to nie było prawdą i wszystko co chcę zrobić to powiedzieć ci przepraszam ale osobiście więc przyjdziesz później około 7? Proszę
Westchnęła i powiedziała:
-Dobra.
-Tak, dziękuję Mia nie pożałujesz tego.
-Okej, pa Harry.
-Pa Mia.
Westchnąłem i się rozłączyłem. Mam nadzieję, że wszystko się uda.
Część pierwsza mojego planu - udana, teraz czas na drugą!
MIA'S P.O.V.
Właśnie wróciłam do domu ze spotkania z dziewczynami i włożyłam ,sukienkę do szafy.
Kiedy mój telefon zaczął dzwonić i zobaczyłam, że to ona wzięłam głęboki wdech i odebrałam.
To była Addison.
-Halo?
-Cześć Mia, tu Addison. Przepraszam za to jak się wobec ciebie zachowywałam i tej całej sytuacji z panem Stylesem. Powinnam była cię wspierać więc...Zastanawiałam się czy chciałabyś o mnie przyjść i pozwolić mi powiedzieć ci przepraszam osobiście?
Uśmiechnęłam się, może odzyskam swoją przyjaciółkę?
-Okej, będę za 10 minut.
-Yay! Do zobaczenia!
Rozłączyłam się i wzięłam kluczyki z samochodu i zeszłam na dół. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
10 MINUT PÓŹNIEJ
Wjechałam na podjazd Addison i wysiadłam z samochodu po czym zapukałam do drzwi.
-Teraz wiesz, że nie jesteśmy już przyjaciółkami, jeśli zapukałaś do drzwi - uśmiechnęłam się i powiedziałam:
-Kiedy ten czas przeleciał-odpowiedziałam i dziewczyna mocno mnie przytuliła, a ja oddałam pieszczotę.
Nigdy nie zasuważyłam jak bardzo za nią tesnikłam do teraz. Odsunęłam się od niej i weszłam do domu.
-Tak bardzo przepraszam Mia za to jak się zachowywałam. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką i ja chce to co najlepsze dla ciebie, a pan Styles tym jest. On jest na prawdę miłym gościem - uśmiechnęłam się na myśl o Harrym
-Tak masz rację jest na prawdę niesamowity.
Addison i ja spędziłyśmy godzinę na rozmawianiu kiedy nagle sobie przypomniałam, że o 7 muszę być u Harrego.
-O cholera, muszę iść.
-Idziesz zobaczyć się z Harrym - uśmiechnęła się.
-Tak, powiedział, że chce abym przyszła do jego mieszkania po coś, zadzwonię do ciebie później okej?
-Okej, bądźcie ostrożni, podejmujcie dobre wybory
-Dobrze kochana, nie martw się.
Po opuszczeniu domu dziewczyny wróciłam do swojego i wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w spodenki z wysokim stanem z brązowym paskiem i białą bluzkę a do tego brązowe buty. Nałożyłam lekki makijaż, a włosy zostawiłam rozpuszczone.
Kiedy skończyłam się przygotowywać była już 6:45. Wzięłam klucze i wsiadłam do samochodu. Ruszyłam w stronę domu Harrego. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
________________________________________
No to mamy kolejny rozdział :)
Ale się skończył co nie? asdfghj masakra :o
Czekam na wasze przypuszczenia co do kolejnego, ciekawe czy ktoś jest takim medium jak ja :D
Mam nadzieję, że się wam spodobał.
Jeszcze raz zapraszam was bardzo serdecznie na moje własne opowiadanie - o Harrym - jest na moim profilu :)
Czytajcie
Komentujcie
Głosujcie
Do następnego! :)
CZYTASZ
My Maths Teacher || harry styles [TŁUMACZENIE] ✔
FanficMia Harrison to normalna uczennica do czasu. Kiedy spotyka swojego nowego nauczyciela coś zaczyna iskrzyć. Czy ich uczucie przetrwa wszystkie przeciwności?