Proszę, przeczytaj notkę na końcu rozdziału :)
MIA'S P.O.V.
Następnego dnia razem z Harry'm, moją mamą i jego mamą pojechaliśmy kupić coś do pokoi dzieci. Byłam bardzo podekscytowana. Razem z Harry'm zdecydowałam, że nie chcemy aby ich pokoik był koloru niebieskiego, a odcieni szarości.
Chcieliśmy aby był szary, a nie niebieski dlatego, że jest to już oklepane w filmach i programach rozrywkowych. Dziewczyna - kolor różowy, a chłopak - niebieski. Nie chchemy tego.
-Okej więc czego szukamy? - moja mama zapytała.
-Szukamy szarej farby - Harry odpowiedział patrząc na puszki z farbami.
-Dlaczego chcecie aby pokój był szary? - Anne zapytała.
-Bo nie chcielśmy aby był niebieski mamo - Harry powiedział.
-Ohh...to robi różnicę - powiedziała.
-Bedzie szary, bo nie chcemy aby był niebieski tak jak to jest w filmach. Wiecie dziewczynki muszą mieć różowe, a chłopcy niebieskie.
-Rozumiem Harry, dlaczego nie mogłeś tak od razu.
-Nie wiem, mamo - powiedział, a ja się zaśmiałam.
-Który szary ci się podoba? - zapytał.
-Mmm..podoba mi się ten - powiedziałam wskazując na ten, który trzymał w swojej ręce.
-Okej, więc to ten będzie - powiedział i podniósł dwie puszki po czym wstawił je do wózka.
Uśmiechnęłam się do niego i szybko go pocałowałam. Zaraz potem zaczęliśmy szukać więcej rzeczy do pokoju.
Następnie poszliśmy obejrzeć łóżeczka. Będziemy mieć bliźniaki więc musimy kupić większe. Rozglądałam się wokół kiedy zobaczyłam idealne łóżeczko.
-Harry, kochanie zobacz to - powiedziałam wskazując na łóżko stojące w rogu. Uśmiechnął się i podeszliśmy do łóżeczka. Było brązowe z ciemnego drewna. Idealne.
-Kochanie, to jest idealne - Harry powiedział.
-Wiem.
-To będzie doskonałe - Anne powiedziała.
-Zgadzam się - moja mama powiedziała.
-Więc kupmy je - Harry powiedział.
Powiedzieliśmy sprzedawcy, że chcielibyśmy je kupić więc odłożył je na bok gdyż nie mogliśmy go zmieścić w wózku.
Wybraliśmy kilka poduszek i kocyków, które mają nutki na sobie. Zdecydowaliśmy, że urządzimy ten pokój muzycznie więc poszukaliśmy jeszcze inne rzeczy, które będą pasować.
-Jest fajnie - Harry powiedział.
-Wiem - Anne powiedziała.
-Co teraz? - moja mama zapytała.
-Jestem głodna - powiedziałam.
Wszyscy się zatrzymali i zaczęli śmiać, a ja stałam zdezorientowana. Z czego oni się śmieją?
-Jest coś czego nie zauważam? Co jest takie śmieszne? - zapytałam.
-Nic, zaraz pójdziemy coś zjeść ale najpierw dokończmy zakupy. Później pojedziemy na jakiś obiad - Harry powiedział.
-Dobrze, bo chciałabym coś zjeść - znowu się zaśmiali. Zaczęliśmy szukać dalej.
Podczas oglądania zobaczyłam najsłodsze krzesełko, które pasuje do kocy, które już mamy.
-Harry, zobacz to krzesło ono pasowałoby do pokoju.
-Tak, pasowałoby do kocyków - uśmiechnęłam się i włożyłam je do wózka.
W końcu nadszedł czas aby za wszystko zapłacić. Udało nam się kupić wszystko czego potrzebowaliśmy.
Zdecydowaliśmy, że pomalujemy pokój dzisiaj, a urządzimy jutro ze wszystkimi. Tata Harry'ego przyjdzie pomóc z cieższymi rzeczami. Nie wiem czy mama powiedziała tacie ale nie czekam jakoś specjalnie aby się z nim spotkać.
Nie rozmawialiśmy od czasu kiedy mnie uderzył i na prawdę mnie to nie rusza. Nie zniszczy mojej rodziny.
W każdym razie właśnie skończyliśmy malować pokój i wygląda to bardzo dobrze.
-Nie mogę się doczekaż aż będziemy tu jutro wstawiać wszystkie meble - Harry powiedział.
-Ja też - powiedziałam.
-Ja też - nasze mamy powiedziały w jednym momencie po czym się zaśmiały. Moja mama powiedziała:
-Robi się późno, będę się już zbierała potrzebuję trochę snu.
-Tak, ja też - Anne powiedziała. Pożegnaliśmy się i przytuliliśmy na 'do widzenia'. Razem z Harry'm przebrałam się i weszliśmy do łóżka.
-Gotowa do dekorowania pokoju jutro? - Harry zapytał.
-Tak, nie mogę się doczekać - zaśmiał się po czym pocałował czubek mojej głowy.
-Idź spać księżniczko - uśmiechnęłam się po czym oboje zasnęliśmy.
______________________________________________________
awwwwwwwh ten rozdział jest prze słodki, a wy co myślicie?
Smutna prawda ale prawda kochani zostały nam 4 rozdziały :(
@Patis1766 ten rozdział dedykuję tobie, bo jeszcze się nie otrząsnęłam po epilogu 'Chłopak mojej ciotki' :( Znaj moje dobre serce!
Czekam na wasze komentarze i votes.
Miłego dnia i wgl mam ogary bo jprdl 4 LATA LUDZIE 4 LATA NASI CHŁOPCY SĄ JUŻ RAZEM I NAWET SOBIE NIE WYOBRAŻACIE JAKA JESTEM DUMNA I NORMALNIE TU PŁACZĘ ZE SZCZĘŚCIA, ŻE MAM TAKICH IDOLI IDEALNYCH I WSZYSTKO I TEN FANDOM NO NORMALNIE ASMDNFDSKALSDN! CO PRAWDA JESTEM Z NIMI PONAD 1,5 ROKU ALE I TAK JA NIE MOGĘ ASDFGHJHGFDFGH.
Z TEJ OKAZJI MAM DO WAS PROŚBĘ, PROSZĘ ABY KAŻDY NAPISAŁ JAK MA NA IMIĘ, WIEK I SKĄD JESTEŚCIE MOŻE SIĘ OKAŻE, ŻE MIESZKAMY BLISKO SIEBIE? :)
Ja: Agnieszka, 17 Goczałkowice Zdrój (zadupie na śląsku, 15 minut do Bielska Białej, 45 minut do Katowic)
Dziękuję za wszystko i do następnego :)
CZYTASZ
My Maths Teacher || harry styles [TŁUMACZENIE] ✔
FanficMia Harrison to normalna uczennica do czasu. Kiedy spotyka swojego nowego nauczyciela coś zaczyna iskrzyć. Czy ich uczucie przetrwa wszystkie przeciwności?