,,Sądzę, że dasz radę"
Japonia. Kraj kwitnącej wiśni. Orfeusz leciał właśnie tam na wakacjo-treningi. Fidio nie mógł się doczekać! W Japonii mieszka Endou! Nie mógł się doczekać lądowania!
Martha szła ulicą. Po błękitnym sklepieniu mknął samolot, zostawiając białą smugę kondensacyjną. Pomyślała o locie do babci do Francji. W te wakacje miała lecieć do kobiety na wczasy. Ciekawe dokąd leci? - pomyślała.
-- Fidio! - Endou czekał na niego na lotnisku.
-- Endou! - chłopak przywitał się.
-- Zapraszam Cię na mecz. My kontra Wy - powiedział Mamoru.
-- No pewnie - Fidio ucieszył się.Właśnie trwał mecz na boisku nad rzeką. Martha szła chodnikiem. Nagle pod jej nogi potoczyła się piłka. Niebieskooka rozejrzała się. Ujrzała na boisku chłopaków. Uśmiechnęła się pod nosem. Już miała kopnąć piłkę, gdy ciemnowłosy chłopak podbiegł do niej.
-- J-ja... Ummm.... - Fidio co z Tobą? - Ja ...
-- Proszę - Martha podała mu przedmiot.
-- Yhym... Dziękuję - chłopak pobiegł do kumpli. Pierwszy raz stracił ... Fidio! ,,Dziwny przybysz" - pomyślała Martha.Dziewczyna szła po ulicy. Żar niemiłosierny lał się z nieba. Czarne ubranie nie pomagało. Martha udała się do jednej z kawiarenek. Zamówiła shake'a jagodowego. ,,Ostatni shake w Japonii w te wakacje" - westchnęła.
-- Mogę się przyłączyć? - podniosłaś wzrok z nad deseru. To ten chłopak z nad rzeki!
-- Tak, oczywiście! - uśmiechnęła się.Te popołudnie spędziła na pogawędce z uroczym Włochem. Kiedy odchodzili, Fidio zapytał.
-- Jutro też się spotkamy?
-- Jutro wyjeżdżam. Do Francji.
-- A... - chłopak posmutniał.
-- Nie martw się - Martha ucałowała go w policzek - Sądzę, że dasz radę przetrwać nasze rozstanie - Martha poszła w sobie znanym kierunku. Fidio stał chwilę. ,, Chyba się zakochałem"Przepraszam! *autorka płacze* Rajra-chan przepraszam! Znienawidziłaś mnie za ten shot, tak wiem. Ale nie miałam pomysłu na to. Przepraszam! Gomennasai!
CZYTASZ
Inazuma Eleven : One-shot i nie tylko
Fiksi PenggemarNie będzie końca świata, bo w Tokio jest już jutro... - Lemon. Kolorowe anime z czasów dzieciństwa powróciło. Jeden impuls spowodował niespotykaną lawinę. Czyżby nadchodził koniec świata? Nie. To tylko historie ciekawych bohaterów...