[28]Krok od prawdy

5.2K 542 31
                                    


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jake przez całą noc przewracał się z boku na bok, szukając dla siebie dogodnej pozycji, ale bez względu na to, jak się ułożył, nie mógł zasnąć.

Jego sypialnię spowijały ciemności. Natura, jakby wyczuwając posępność sytuacji, postanowiła osłonić niebo chmurami, które nie pozwalały oczom dostrzec nawet jednego punkcika gwiazdy, nie mówiąc już o księżycu.

Chłopak czuł się potwornie z myślą, że kilka metrów dalej znajduje się Amor. Żył przez tyle lat obok człowieka, którego uważał za nieszczęśliwego i mało sympatycznego inwalidę, tymczasem powiedzenie, aby nie oceniać książki po okładce, znów okazało się prawdziwe.

Nie wytrzymawszy, zszedł z łóżka i poszedł do okna, które wychodziło na wprost sąsiada.

W oknie domu pana Andersona paliło się upiorne światło. Jake wpatrywał się w nie intensywnie, w nadziei, że zobaczy jakiś ruch lub cień, ale nic takiego się nie działo.

Która mogła być godzina? Wymacawszy ręką telefon na szafce nocnej, kliknął ekran, by odczytać, że dochodziła druga w nocy.

Co o tej porze miał do roboty ten człowiek?

Jake wyobrażał sobie najróżniejsze, mroczne rzeczy, jak na przykład to, że instaluje na komputerach niczego nieświadomych ofiar różne pliki, które potem pomogą mu w lepszym szantażu.

Wzdrygnął się.

Adam był niewidomy, nie zasłużył sobie na to, aby przechodzić przez takie piekło.

Jake mimowolnie poczuł ognisty gniew w środku. Żałował, że nie może tak po prostu wparować do pana Andersona i dać mu z liścia w twarz.

Tylko, jak uderzyć kogoś, kto porusza się na wózku?


— Jesteście pewni? Wszystko przemyśleliście? — Maxine wpatrywała się w Cleo i Jake'a, jakby miała przed sobą parę największych szaleńców na świecie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

— Jesteście pewni? Wszystko przemyśleliście? — Maxine wpatrywała się w Cleo i Jake'a, jakby miała przed sobą parę największych szaleńców na świecie.

Jak grać w miłość?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz