Helo, helo! Jak się macie, misie-pysie? :)
Przychodzę do Was z małym przerywnikiem, bo mam sprawę, bardzo ważną sprawę, żeby nie było. Otóż, nie wiem, czy też tak macie, ale czasami wpada w Wasze łapki jakaś historia i od pierwszego zdania, ba - nawet pojedynczego słowa! - wiecie już, że będzie coś cudownego? Macie tak?
Ja właśnie takie coś przeżyłam.
Buszując po niezbyt łaskawych w jakości twórczości odmętach Wattpada zupełnie przypadkowo trafiłam na historię, która urzekła mnie od pierwszego zdania. Serio, nie kłamię.
O jakiej historii mowa? O tej:
"Wybrakowani", autorstwa @ZielonaMisia
(link: https://www.wattpad.com/story/85207533-wybrakowani-original-story-bardzo-wolno-pisane)
Zakochałam się, ludzie na amen, ale mój uśmiech szybko zgasł, gdy zobaczyłam, że pod rozdziałem widnieje jeden komentarz. JEDEN!!!! 😮😮
Poczułam się naprawdę zdołowana. Taka świetna historia, z humorem, z pazurem, z jajem normalnie i tylko jeden komentarz. Co to ma być?
Jakieś powielane do znudzenia "Przyjaciel mojego brata", "Bad Boy i ja", "Bardzo groźny Justin Bieber", "Jeszcze groźniejszy Harry Styles" prześcigają się w tysiącach wyświetleń, rażąc nas Wszystkich istnym grafomaństwem i egzekucją logiki, a historie z potencjałem, ze świetnym stylem co najwyżej dostaną jeden komentarz. Super!
Nie zrozumcie mnie źle. Nie mam nic przeciwko powyższym historiom. Wychodzę z założenia, że każdy pisać może, jeden lepiej, drugi gorzej i pisanie nie jest zarezerwowane dla jakieś wyselekcjonowanej elity. Wattpad jest dla wszystkich, a mnie nic do tego, co kto czyta, ale wierzę, iż zgadzacie się ze mną, że na tej platformie panuje pewna niesprawiedliwość.
Historie do znudzenia schematyczne i byle jak napisane są nagradzane czytelnictwem, jakby oto objawili się kolejni wieszczowie Polski, a autorzy wykazujący jakąś kreatywność i styl najczęściej nie mogą się przebić przez to morze nijakości i znaleźć odbiór.
Dlatego moje kochane pysie-pysie, wierzę, że moi czytelnicy mają dobry gust i są chętni doceniać dobrych autorów, stąd mały apel do was, złotka <3
Wbijajcie na profil tej autorki. Nie oczekuję, że polubicie jej twórczość (gusta są różne), ale dajcie jej szansę. Sprawdźcie "Wybrakowanych", a nuż pokochacie ich tak jak ja?
Myślę, że warto doceniać autorów, którzy naprawdę są świetni. Bardzo się ucieszę, jeżeli to zrobicie. :)
Oczywiście wiem, że owa autorka ma na swoim koncie dość lubiane fanfiki (najlepiej się wszak ten gatunek sprzedaje), ale chciałabym, żeby dano szansę także jej autorskiej powieści, która nie jest opatrzona żadnym super przystojnym Zaynem, Harrym czy Niallem, a jest naprawdę zabawna i dynamiczna. :D
To jak, zachęciłam Was chociaż trochę?
Kocham Was! A nowy rozdział #HowToPlay jest już gotowy, więc wstawię go w Sobotę ;)
Buziole :****
TeaAmo (10.09.2017)
CZYTASZ
Jak grać w miłość?
Teen FictionCleo i Jake'a różniło dosłownie wszystko. Ona była niechlujną, pozbawioną manier chłopczycą, on wiecznie wesołym i powszechnie lubianym chłopakiem. Ona kochała teatr i pisanie, on ostre brzmienia gitary i swój garażowy zespół. On lubił jej czasami d...