#51 Co ostatnio przypałowego zrobił

2.1K 152 59
                                    

Steve - spotkaliście grupę cosplay'erów DC a twój kochany Kapitan pomylił Supermana z Thorem ( jak do tego doszło nie wiem...)

Tony - siedziałaś spokojnie w salonie gdy Tony zaczął się drzeć z drugiego pokoju:
- KOCHANIE! KOCHANIE! WIESZ KIM JESTEM?
-... kim...?
-AJM... A... -wyskoczył w kostiumie gigantycznego żelazka na środek salonu - AJRON MEN!!!
-Dafaq? - powiedzieliście ty i reszta Avengersów którzy akurat weszli

Bucky - wszyscy wiemy jak Barns kocha śliwki nie? Prawda jest taka że on po prostu lubi ich smak,ale widząc twój uśmiech gdy tak śmiesznie reaguje, zaczął czasem na siłę reagować na nie bardzooo entuzjastycznie... I tak oto kiedy byliście w supermakecie a on zobaczył śliwki chciał do nich podbiec, ale niestety niezdara poślizgnął się i przewrócił się prosto w nie. Nawet komuś tak super skoordynowanemu zdarzy się potknąć.

Sam - przyłapałaś go na pisaniu fanfiction... I jego główną bohaterką byłaś właśnie ty.

Bruce - zastałaś go przebranego w ciuchy Tony'ego i naśladującego go.

Clint - dzieci były u niani a Clint celebrował chwilę samotności, w skrócie: w samych bokserkach, skarpetkach i kapciach tańczył w rytm piosenki "All the single ladies". No szkoda tylko że ty też tam siedziałaś i oglądałaś cały jego występ.

Pietro - byliście na meczu baseballa, powiedziałaś mu że idziesz po coś do jedzenia, ale chyba nie usłyszał... Gdy byłaś przy bufecie oglądałaś kisscama i zobaczyłaś tam Pietro który nie zarejestrował twojego wyjścia i pocałował jakiegoś gościa w policzek myśląc że dalej jesteś na swoim miejscu.

Thor - wracając z uczelni "znalazłaś" go na drzewie, a jak zapytałaś co robi powiedział że chce złapać kruka żeby wysłać wiadomość do doktora Selviga.

Loki - wiedziałaś że Jeleń razem z dzieciakami mają dzisiaj spędzić dzień u Ciebie, więc przed ich przyjściem chciałaś zrobić zakupy. Kolejki były ogromne więc kiedy wróciłaś oni już w nim byli. Loki siedział pomiędzy nimi, wszyscy owinięci kocykiem, wcinali popcorn i oglądali jakąś dziwną bajkę, chyba nie spodziewałaś się, że zobaczysz Boga w takiej sytuacji.

Peter - normalnie chodzicie razem do szkoły, ale dzisiaj Parker powiedział Ci żebyś poszła sama, bo on ma jeszcze sprawę do załatwienia. Nie zagłębiałaś się w to i poszłaś sama. Przed szkołą spotkałaś MJ, która podała ci bez słowa kamerę, a sama stała z aparatem. Na pytanie o co chodzi powiedziała że masz nagrać Petera jak tylko go zobaczysz. Po jakiś 10 min Parker pojawił się na dziedzińcu w pastelowo niebieskiej sukience przed kolanko. Powód? Przegrany zakład z MJ.

Stephen - szliście sobie miastem a nasz jakże skromny czarodziej chwalił się swoimi osiągnięciami i jako to on nie jest niesamowity... Do czasu gdy wszedł prosto w szklane drzwi xD

Wade - byłaś w pracy, dzień spokojny i niczym nie zmącony aż tu nagle wpada Deadpool z wślizgiem na najbliższą tobie półkę z założonym na kostium strojem strażaka z tekstem "Przybyłem zgasić twój płomień". Czemu akurat tego dnia biblioteka była pełna ludzi?

Avengers PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz