사랑

2.5K 289 92
                                        

Telefon Jungkooka był rozładowany, dlatego gdy tylko podłączył go do ładowania otrzymał setki powiadomień o nieodebranych wiadomościach i połączeniach wychodzących od Hoseoka.

misships pisze...
misships: kookson
misships: otwórz drzwi idioto
misships: halo
misships: jak sobie walisz myśląc o Taehyungu to lepiej kończ bo idziemy Ci rozbić okno
misships: po dobroci nie chciałeś otworzyć to teraz masz
misships: halo dzieciaku

dostarczone; 12:39

misships pisze...
misships: ej kook
misships: ???
misships: żyjesz?

dostarczone; 12:41

misships pisze
misships: Jeon Jeongguk
misships: bierz go tygrysie

dostarczone; 12:47

Kiedy czytał to, co pisał mu jego przyjaciel przed godziną, miał ochotę roześmiać się głośno i uderzyć go w twarz. Uważał, że Yoongi i Hoseok to świetni przyjaciele, tylko czasami trochę przesadzają. Czasami trochę bardzo.

Taehyung leżał wtulony w nagą klatkę bruneta, wsłuchując się w bicie jego serca i od czasu do czasu cichy śmiech.

-Co Cię tak bawi Kook?- Zapytał kiedy ten po raz kolejny parsknął patrząc się w telefon.

-Pewnie mnie zdradzasz, jak nic.

-No a co ty myślałeś, zawsze z każdym.- Odparł Jeon odwracając wzrok od telefonu i szczypiąc Taehyunga w udo.
Jego słodki śmiech rozniósł się po pokoju, tak samo jak dźwięk kolejnych powiadomień w telefonie Jungkooka.

-Hoseok do mnie wypisuje. Już wymyśla imiona naszym dzieciom, planuje nasz ślub, rezerwuje nam miesiąc miodowy i kupuje gumki na noc poślubną.- Odpowiedział śmiejąc się w tym samym czasie, oraz odpisując przyjacielowi jak bardzo jest głupi.

-To w końcu kupuje gumki czy wymyśla imiona dzieciom? - Jeon z wrażenia zaprzestał pisania, nie spodziewając się takiej odpowiedzi. Spojrzał kątem oka na blondyna i przeskanował jego poważną minę.

-I tak nie zaciążysz, więc może robić to i to.- Odparł po chwili namysłu. Uśmiech starszego chłopaka zmalał a na jego twarzy wymalowali się zirytowane spojrzenie.

-Zepsułeś mój super tekst, jak mogłeś.

-Wybacz, księżniczko.

-Nie jestem księżniczką debilu!- Blondyn jak na zawołanie poderwał się do góry zapominając o tym, że jest całkiem nagi, tym samym odsłaniając cały swój brzuch.

-Jesteś księżniczką, bo księżniczkujesz.

-Przestań wymyślać słowa, zepsułeś i koniec kropka.- Skoro Taehyung chciał skończyć temat, to oznaczało, że tak właśnie musi być.

Jednak Taehyung to niezdecydowany człowiek, lubiący nieprzewidywalność i dodawanie kolejnych zdań do zakończonego tematu, dlatego musiał powiedzieć coś jeszcze.

-Temat miał się tak potoczyć, żebym mógł Ci w końcu powiedzieć, że Cię cholernie kocham, ale zepsułeś więc powiem Ci to przy innej okazji.

[:'D]

sensitive kids  #taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz