bae: nie było Cię dzisiaj w szkole
kookson pisze...
kookson: źle się czułem
bae: to pewnie przez te sorbety co kupiłeś i smaku zmieszałeś
bae: geniuszu
kookson pisze...
kookson: ejejej chciałem dobrze
bae: tłumaczą się winni
kookson pisze...
kookson: kill urself
bae: i tak mnie kochasz
kookson pisze...
kookson: weź pff
kookson: co ty taki pewny
bae: czuję to B)
kookson pisze...
kookson: szósty zmysł tak?
bae: coś w tym stylu
kookson pisze...
kookson: i co takiego czujesz tym szóstym zmysłem
bae: Twoją miłość
kookson pisze...
kookson: o matko
kookson: fuj
kookson: ile cukru
kookson: stop it
kookson: insulina?!
bae: chcesz insuliny?
kookson pisze...
kookson: tak
bae: zrobiłeś najgorszy sorbet jaki kiedykolwiek piłem
kookson pisze...
kookson: ALE NIE AŻ TYLE
bae: <3
kookson pisze...
kookson: >.<
bae: ale za to dobrze całujesz
kookson pisze...
kookson: tylko tyle?
kookson: pogarszasz tylko
bae: wolisz żebym kłamał?
kookson pisze...
kookson: POWINIENEŚ TERAZ POWIEDZIEĆ ŻE CAŁUJĘ WSPANIALE
kookson: zepsułeś
bae: no cóż
bae: za karę możesz mnie pocałować
kookson pisze...
kookson: to nie będzie kara pf
bae: jak dla kogo
kookson pisze...
kookson: O TY
kookson: ŻE NIBY JESTEM TAKI BEZNADZIEJNY?
kookson: niech no ja Cię tylko jutro znajdę w tej zasranej szkole
bae: uhuhu i co wtedy zrobisz?
kookson pisze...
kookson: tak Ci wyliżę migdały że się nie pozbierasz
bae: Boże Kook jaki ty jesteś obrzydliwy
bae: ohyda
kookson pisze...
kookson: w takim razie
kookson: tak Cię pocałuję, że żadne kremy do ust Ci nie pomogą
bae: lepiej
CZYTASZ
sensitive kids #taekook
Fanfictiono dwójce nastolatków, którzy nie potrafili wyrażać uczuć „I love you, but I'm not too good at showing this" taekook; fluff; chat; Jungkook!top; slow burn; start: 180304 koniec: 180531 180712 #73 w fanfiction
