- Proszę pana, dlaczego pan chodzi po klasie jakby ktoś skopał panu dupę?
Louis zmazał tablicę. - Nie mówiłem wam? Jestem bandytą! Walczę z ludźmi dla pieniędzy! - Louis zaśmiał się w samotności, kiedy jego klasa wpatrywała się w niego z zawstydzeniem. Usiadł na biurku i uśmiechnął się. - Co?
- Jest pan taki walnięty, panie Tomlinson...
- Och! - Krzyknął Louis. - Walnięty! Co to oznacza?
Uczeń zaśmiał się. - To znaczy, że pan ssie!
Szczęka Louisa opadła. - Jesteście poważni? - Kilkoro dzieciaków skinęło głową. - To oznacza, że jesteście dziwni. - Louis usiadł zszokowany. Zayn cały czas nazywał go 'walniętym'. Louis pokręcił głową. - To bujda. Cokolwiek, wracajcie do książek.
- Dlaczego musimy czytać tę książkę? - Jęknął Jacob. Klasa zgodziła się z nim. - To takie nudne.
- Dlaczego nie może pan wybrać innej książki?
Louis przytulił Hamleta do swojej piersi. - Ta książka jest świetna!
- Nie - jęknął Andrew. - Jest okropna!
- W porządku! - Louis rzucił książkę na biurko i skrzyżował swoje małe ramiona. - Co dzieci chcą poczytać? - Klasa była cicho. Louis uśmiechnął się. - Dobrze. Więc będzie Hamlet.
- Nie! - Krzyknęła klasa.
Louis westchnął. - To jest niezależne od...
- Więc? Prosimy o coś innego!
Louis ponownie westchnął. - Dobrze. Znajdę coś innego, ale kiedy to zrobię, nie chcę słyszeć więcej marudzenia!
~*~
- Zayn, proszę, przestań do mnie dzwonić!
- Louis, to jest poważne! - Nauczyciel ziewnął. - Louis, on nie odbierze moich telefonów ani nie odpisuje na sms-a.
- Ponieważ nie chce z tobą rozmawiać! Gadałem z nim dzisiaj rano.
- To powiedz mu, by porozmawiał ze mną.
Louis bawił się swoimi włosami. - Zrobiłem to. Powiedział, że zerwaliście, on nie chce już z tobą rozmawiać. Jezu, już ci to mówiłem!
- Nie może ze mną zerwać!
Louis czuł się znudzony. - Cóż, zrobił to. Mogę zadzwonić do ciebie później?
- Louis!
- Zayn! Doprowadzasz mnie do szału!
- No dalej! Tylko raz? Proszę, porozmawiaj z nim!
Louis jęknął głośno. - W porządku. Jesteś taki wku... hej! Wiem co to twoje 'walnięty' oznacza, skurwysynie! - Zayn zaśmiał się. - Tak, dupku! Jak śmiałeś! Zayn! Hej! - Louis spojrzał, by zobaczyć, że ten już się rozłączył.
- Co za... - Telefon Louisa ponownie zadzwonił. - Halo?
- Hej, Boo, mogę przyjechać?
- Uch... - Louis przeżuł swoją wargę. - Właściwie, nie będzie mnie w domu.
- Gdzie będziesz?
- U Nialla. Zayn wciąż do mnie dzwoni. Próbuje to naprawić.
Harry zaśmiał się. - Och. W porządku, zapomnij. Pokażę ci to później.
Louis zainteresował. - Pokazać? Co mi pokażesz?
Harry zachichotał. - Zobaczysz, kiedy się spotkamy.
CZYTASZ
Fight Me Bitch (tłumaczenie pl)
FanfictionZawodnik MMA Harry, nauczyciel Louis. Harry walczy, by żyć, Louis naucza. Harry walczy w MMA, Louis nienawidzi sportu. Harry jest singlem, Louis nie. Harry jest gejem, Louis jest hetero. Okładka: niallikowa