- Halo, Zayn?
- Tak...? Niall?
Niall zachichotał nerwowo. - Tak. Hej kolego, jak się masz?
- Uch dobrze, mam się dobrze, a ty?
- Świetnie, mam się świetnie... - Niall czuł napięcie i nie lubił tego. - Więc właśnie się zastanawiałem. Czy powiedziałeś coś Louisowi o moich zadrapaniach?
- Och! - Niall usłyszał stłumiony głos. - Tak!
Niall oparł się o ścianę przed swoją kuchnią, był wkurzony. - Cóż... dlaczego mu to powiedziałeś? Oszalał przez to.
- Cóż, myślałem, że Louis jest twoim bliskim przyjacielem i że może pomóc... nie chciałem, abyś się samookaleczał Ni. - Niall przytrzymał się za swoją klatkę piersiową i opadł na podłogę. Głos Zayna był taki delikatny i słychać było w nim troskę, to bolało. - Niall?
- T-tak... ja po prostu, ja się nie ranię. To było po prostu nieporozumienie...
- Hmm?
- Tak, podrapałem się, ponieważ... uch, wiesz, jest coś takiego, że jak myślisz, że śnisz to się szczypiesz?
- Uch tak?
- Cóż, ja zamiast tego podrapałem swoje ramię. To było całkowitym nieporozumieniem.
- Och.
- Uch tak...
Zayn zaśmiał się. - Jesteś całkowitym dziwakiem Niall... jezu.
Niall również się zaśmiał. - Tak, Louis powiedział to samo.
- Cóż, cieszę się, że się myliłem.
- Tak... umm dzięki za troskę.
- Oczywiście N... Zayn! Chodź tutaj kochanie!
Niall odsunął telefon od swojego ucha. Ew... kto to był, kobieta... razem z jego Zaynem?
- Zayn?
- Tak, przepraszam... mam spotkanie z Liamem i D. Jesteśmy spóźnieni, mogę do ciebie zadzwonić kiedy indziej?
- Tak jasne... um, my? Harry jest z Louisem?
- Och nie... to moja dziewczyna Barbara...
Niall zamarł, co?
- Muszę iść Ni, pogadamy później? Pa.
Niall pozwolił swojemu telefonowi upaść. Dziewczyna? Od kiedy? Barbara!
~*~
- Więc teraz co?
- Nie wiem, zgaduję, że idziesz do domu, tak?
Louis skinął głową i przygryzł swoje paznokcie. Harry zaśmiał się, kiedy jechał.
- Możesz w ogóle w to uwierzyć? - Louis pokręcił głową.
- Nie. Wciąż mam w pewien sposób nadzieję, że to się nie stało. Czuję się jak dupek... - Harry skinął głową.
- Ja tak samo...
W samochodzie było cicho.
- Więc - powiedział Louis. - Co zamierzasz dzisiaj robić?
- Nie jestem pewny, znajdę miejsce, aby coś zjeść albo może przygotuję coś w domu, jak cię odwiozę.
Louis przygryzł swoją wargę. - Um... może mógłbyś coś ugotować.
Harry spojrzał na niego ze zmieszaniem.
CZYTASZ
Fight Me Bitch (tłumaczenie pl)
FanficZawodnik MMA Harry, nauczyciel Louis. Harry walczy, by żyć, Louis naucza. Harry walczy w MMA, Louis nienawidzi sportu. Harry jest singlem, Louis nie. Harry jest gejem, Louis jest hetero. Okładka: niallikowa