5

3.8K 109 29
                                    


Całą noc nie mogłam spać snił mi się wypadek i moja śmierć, więc rano byłam pół przytomna.

Ubrałam się, naszykowałam i wyszłam. Dzisiaj znowu nie miałam zajęć z BTS, ponieważ nie potrzebowali tyle uwagi co BIg Bang który miał za dwa dni koncert. Ćwiczyliśmy choreografie do Bang Bang Bang, a także Bae Bae. Byliśmy bardzo skupieni gdy na sale wparowali chłopcy z bts, byłam bardzo zdziwiona.

-Co wy tu robicie?- zapytałam

Wszyscy wymienili się spojrzeniami po czym RM przemówił

-Przeszliśmy zobaczyć próbę, wiesz często tak robimy- odpowiedział i podrapał się nerwowo po tyle głowy

Mój wzrok spoczął na Jungkooku który cały czas na mnie patrzał i się uśmiechał, podeszłam do niech na tyle blisko żebym mogłam szybko pocałować go w policzek. Na ten gest chłopak uśmiechnął się i chciał kontynuować, ale się odsunęłam. Chłopa zrobiło niezadowoloną minę i kaczy dzióbek.

-Ok, panowie kontunujemy próbę- powiedziałam do chłopaków z BB (Big bang)

Zaczęliśmy ćwiczyć a Bts nie spuszczało z nas wzroku przede wszystkim Jungkook, który patrzał na mnie gdy tańczyłam końcową partie z G-dragonem w piosence Bae Bae, widziałam że Jungkook zaraz nie wytrzyma i mu coś zrobi. Nie spodobało mu się to, ale to moja praca tańczę z wieloma osobami i nie mam na to wpływu.

Po skończonej próbie pojechałam z chłopakami do ich dormu przez cała drogę Jungkook nie odezwał się do mnie ani słowem. Gdy wysiadaliśmy z auta nie wytrzymałam

-Powiesz mi o co się na mnie obraziłeś?!- chciałam być spokojna, ale się nie udało i wybuchłam

-Może dlatego że jakiś gościu łapie cię za dupę staje za tobą i obłapia! Pomyślałaś jak ja mogłem się poczuć!?- Takiego Jeona nie znałam wydzierał się jak opętany, a do moich oczu zaczęły napływać łzy patrzałam na niego i nie mogłam nic powiedzieć. W naszą kłótnie wtrącił się Jimin

-Młody co się tak denerwujesz to jej praca musi to z nimi przećwiczyć, a poza tym gadasz jak byś był jej chłopakiem- i w ten punk Jimin strzelił on był moim tak jak by ukrytym chłopakiem

-Bo kur* jestem jej zasranym chłopakiem!- na te słowa wszyscy stali i przetwarzali co makaen powiedział, a ja coraz bardziej zaczynałam płakać. Nagle Jungkook spojrzał na nas i podszedł do mnie.

-Przepraszam nie chciałem na ciebie krzyczeć i żeby tak wyszło, ja... ja po prostu wkurzyłem się jak widziałem jak na ciebie patrzy- po tych słowach przytulił mnie do swojego torsu, to dziwne przed chwilą panicznie się bałam jego wybuchu złości a tera w jego ramionach zastałam ukojenie.

- Ja wiem jak to wyglądało, ale zrozum to moja praca, kocham tylko ciebie- na te słowa pocałowałam delikatnie chłopaka i wszyscy razem weszliśmy do dormu.



Jedna pasja, jedna miłość- JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz