Jedna pasja, jedna miłość- Jungkook

17

Kiedy weszliśmy do lekarza odrazu nas przyjął, na badaniu miałam być sama więc Kook został na zewnątrz

-Witam jak się pani czuje?- zapytał lekarz

-Bardzo dobrze- odpowiedziałam

-No powiem pani że może się pani spodziewać pięknej dziewczynki- powiedziała lekarz z wielkim uśmiechem co odwzajemniłam i wyszłam z sali. Odrazu zostałam zaatakowana przez Kooka pytaniami

-I jak? Co mówił? Co będzie?- zapytał wystraszony chłopak

-Wszystko w porządku, będzie dziewczynka- powiedziałam z uśmiechem

-To cudownie będzie mała księżniczka!- powiedział uradowany- Chodź jedziemy do uczcić

-Ok- zgodziłam się bez sprzeciwów i pojechaliśmy do cukierni zjedliśmy ciasto i wróciliśmy do domu odrazu zaatakowali nas Bangtani

-I co jaka płeć?!- krzyknęli wszyscy naraz

-No wiecie.... Dziewczynka!!!- zaczęłam się wydzierać jak nienormalna a wszyscy zaczęli mnie przytulać i głaskać po brzuchu

- Kupię jej dużo pluszaków!- krzyknął Tae

- A ja będę jej pysznie gotował- Krzyknął Jin

- A ja jej kupię fajne słuchawki- powiedział spokojnie Suga i wszyscy na niego spojrzeli

-Hyung dla niemowlaka?- zapytał Jungkook

-Niech słucha dobrej muzyki od najmłodszych lat-- powiedział z entuzjazmem Suga a ja zaczęłam się śmiać

-Myśleliście o chrzestnych?- zapytał RM

Spojrzeliśmy z JK na siebie i JK powiedział

-Sorn wybiera chrzestną, a ja chrzestnego musicie się postarać- i zaczął się śmiać i ja również w reszta popatrzała na siebie i wszyscy razem krzyknęli

-Wyzwanie przyjęte!

Tak zakończył się nas dzień bo poszliśmy spać

________________________

Dobra kochani na dzisiaj tyle części reszta będzie w piątek :D

U góry macie zdjęcie naszej bohaterki Sorn, piszcie jak się podobało :)