Następna część

3.4K 111 17
                                    

Oczywiście nie obyło się od pytań ze strony zespołu od kiedy jesteśmy razem, jak to się stało i wiele innych, na wszystkie odpowiedzieliśmy. Kiedy wybiła 22 stwierdziłam że pora się zbierać chociaż jutro wolne jednak wolałam być już w domu. Niestety gdy wychodziłam ktoś mi nie pozwolił

-Ja się zbieram już późno pa chłopaki- wstałam z kanapy, ale bardzo szybko na niej wylądowałam poprzez pociągnięcie Jungkooka przez które upadłam na jego kolana, a on mocno mnie do siebie przytulił

-Nigdzie nie idziesz- wymurczał w moją szyje na co lekko się wystraszyłam i załaskotało mnie to

-Kookie jest juz późno

-No właśnie jest późno nie pozwolę ci iść samej, więc zostaniesz na noc mam duże łóżko- bardzo nalegał więc ustąpiłam. Dałam znać rodzicą że nocuje u koleżanki szybko dostałam od nich wiadomość żebym bawiła się dobrze. Trochę posiedzieliśmy jeszcze z resztą i obejrzeliśmy film pt,,The Ring" przez cały film podskakiwałam ze strachu coraz to bardziej wtulając się w tors mojego chłopaka co wcale mu nie przeszkadzało świadczył o tym jego uśmiech który nie schodził z jego buźki. Gdy zaczęłam ziewać zebraliśmy się z Jungkookiem do jego pokoju żeby położyć się spać.

-Kookie... ale ja nie mam nic na zmianę..-powiedziałam lekko zakłopotana. Chłopak podszedł do szafy i wyjął z niej swoją biała bluzkę po czym podał mi ją i skradł mojego całusa

-Co prawda nie mam spodenek dla ciebie ale bluzka jest na tyle długa że wystarczy- powiedział- a ja nawet wolałbym żeby była krótsza- to zdanie powiedział ciszej a ja się przez to zarumieniłam.

Gdy wyszłam z łazienki chłopak już leżał na łóżku i na mnie czekał, pomimo że był moim chłopakiem czułam się nieco skrepowana spać z nim w jednym łóżku. Kiedy się obok niego położyłam chłopak przytulił mnie i błądził ręką po moich plecach zjeżdżał aż na moje nogi i podwinął moją bluzkę na co spojrzałam na niego niepewnie

-Powiedzmy że był to przypadek- chłopak uśmiechnął się zalotnie i zaczął całować moją szyje usta

-Jestem zmęczona- na te słowa chłopak zaprzestał wcześniejszej czynności i objął mnie ramieniem.

-To dobranoc księżniczko- powiedział cichutko i pocałował mnie w czoło

-Dobranoc Kook

###############################

Jest ktoś chętny na czytanie dalszych losów tej parki? :)

Jedna pasja, jedna miłość- JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz