11

2.7K 92 26
                                    



Nadawca SMS okazał się być nie kto inny jak G-dragon

G-dragon: Hej młoda co tam?

Po odczytaniu wiadomości odrazu się rozpłakałam nie wytrzymałam ale musiała dawać pozory że nic się nie dzieje

Ja:Hej starszy w porządku a tam? :)

G-dragon: wiem że coś jest na rzeczy ty nigdy nie piszesz uśmieszkow

Odrazu zgadł on zna mnie jak nikt inny

-Ok pamiętasz tą z 4minute? Moja rywalkę? Jungkook ma mieć z nią duet...

-To kiepsko, ale skoro on kocha ciebie a ty jego to czemu się martwisz?

Nie chciałam już odpisywać na to pytanie i postanowiłam go lekko zbyć

Ja: wiesz co napisze później słabo się czuję

G-dragon: Jasne jak coś to pisz

Odłożyłam telefon na bok, ale nie długo ponieważ znowu dostałam sms tym razem od Kooka

Oppa: Jesteś na mnie zła?

Postanowiłam nie odpisywać i położyć się spać całą noc śniła mi się ona, a do tego tak średnio się czułam że postanowiłam nie iść do pracy. Na następny dzień obudziłam się i

Leżałam sobie spokojnie, a mój telefon nie przestawał dzwonić oczywiście dzwonił Jungkook postanowiłam odebrać

-Hallo

-Jezu czemu nie odbierałaś? Martwiłem się- w jego głosie było czuć smutek i wyrzuty

-Źle się czuje dlatego nie będzie mnie dzisiaj

-Może przyjdę i się tobą zaopiekuję?

-Nie, poradzę sobie

-Ok ale potem i tak wpadnę pa kocham cię

-Pa ja też

Nawet nie wiem kiedy usnęłam. Kiedy się obudziłam zobaczyłam na telefonie wiadomość numer był nieznany dostałam tylko zdjęcie Jungkooka i tej lali jak się śmieją strasznie mnie cos zakuło w sercu i zabolał brzuch

Ja: kto pisze?

Długo czekałam na odpowiedź ale w końcu ją dostałam

-A jak myślisz? To ja Hyuna

Bardzo mnie to zdziwiło że do mnie napisała. Od zawsze miałam z nią bliski kontakt i ona też nienawidziła tej zołzy

-O hej stęskniłam się za tobą, co tam? Dziękuję za zdjęcie ale skąd wiedziałaś?

-Dobrze, kochana w całej firmie już o was wiedzą i gadają ;)

Nie odpisywałam jej więcej nie miałam siły znowu zaczynałam się źle czuć. Gdy tak leżałam spokojnie nagle usłyszałam krzyk

-Kochanie jesteś? To ja przyniosłem ci lekarstwa!

Odrazu wszedł do pokoju a ja przykryłam się po same uchy kołdra, nic mi nie zrobił ale po tym zdjęciu nie mogłam się pozbierać

-O dziękuję- spojrzałam na niego szybko i znowu odwróciłam głowę.- jak było z tą łaską na próbie?- powiedziałam to bardzo zawiedzionym tonem głosu co on odrazu wyczuł położył się obok i mnie przytulił

- Z tobą próby są lepsze- pocałował mnie w skroń a w tym momencie poczułam nagłego bólu brzucha przez który się skóliłam

-Co ci chcesz jechać do szpitala? - powiedział wystraszony Jungkook tylko na niego spojrzałam i pokiwała głowa na tak

Jungkook pomógł mi przejść do samochodu znaczy to dużo powiedziane on mnie do niego zaniósł, gdy jechaliśmy Jungkook cały czas trzymał mnie za dłoń i pytał czy wszystko w porządku bardzo głupio mi się zrobiło po tym jak go traktowałam, ja także złapałam go za rękę i pogładziłam po niej kiwając głowa i próbując się uśmiechając choć ból mi to uniemożliwiał. Gdy dojechaliśmy do szpitala odrazu weszliśmy do szpitala i doktor mnie przyjął wszystko było ze mną w porządku a lekarz wykrył przyczynę moich boli brzucha okazało się że jestem w ciąży.... Załamałam się tym jak będę dalej żyć

__________________________

Spodziewaliście się tego? :D

Jedna pasja, jedna miłość- JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz