Ze spuszczoną głową wszedłem do sali konferencyjnej. Zająłem jedyne wolne miejsce, czekające na mnie. Cała Brazylia była pogrążona w sportowej żałobie.
Każdy z nas wierzył, że po 64 latach uda nam się unieść Puchar Świata i dać radość naszemu krajowi.
-Neymar, Neymar. - usłyszałej jednego z dziennikarzy, na którego wskazałem gestem ręki.
-Jak oceniasz swoją postawę fizyczną ? - zapytał.
Nie nawidzę odpowiadać na takie pytania. Przecież w sieci jest zamieszczony przez moją osobę film na ten temat. Jestem zbyt uparty, ze łzami w oczach opuściłem pomieszczenie kierując się do szatni. Muszę się skupić na Barcelonie, teraz to mój priorytet sportowy.
CZYTASZ
one way love {neymar fanfic
Fanfiction-Co jest dla ciebie najważniejsze ? -Piłka nożna, syn i bóg.