~~

252 22 0
                                    

Zanim zaczniecie czytać tą opowieść, chcę wam powiedzieć ,że była to pierwsza moja książka.Staram się poprawiać błędy,kiedy tylko mam czas,więc proszę o wyrozumienie. MIŁEGO CZYTANIA! :) 

Leżąc zmęczona po ciężkim dniu na uczelni postanowiłam wziąść swój laptop i zobaczyć wiadomość na ,którą długo czekałam .Była to wiadomość od mojego taty a,dlatego że rodzice mieszkają w małym miasteczku położonym ok.200km od Warszawy, więc nie mam za bardzo z nimi kontaktu. Niedawno były moje urodziny i jedyny prezentem o jakim marzyłam był bilet na koncert Melovina. Tata właśnie napisał właśnie, że udało mu się zdobyć bilet a raczej dwa bilety .Mogę zabrać jedną osobę .W sumie dobrze przynajmiej będę miała towarzystwo . Byłam bardzo szczęśliwa ,bo ciężko jest dostać bilety. Schowałam laptopa do szuflady ,wzięłam szybki prysznic i położyłam się do łóżka .Zasnełam odrazu .
Z samego rana zadzwoniłam do mojej siostry, z którą mam najlepszy kontakt z rodziny. Opowiedziałam jej o bietach . Ciężko było ją namówić ,ponieważ nie interesuję się akurat tą muzyką ,ale zgodziła się. Myślałam ,że nie będzie chciała. Zaskoczyłam się i po rozmowie z siostrą, poszłam na uczelnie. Na pierwszych zajęciach próbowałam się skupić , ale myślałam tylko o jednej rzeczy. Ten chłopak z uczelni .Ciągle chodził mi po głowie. Jest to Maciej .Chodzi ze mną do szkoły muzycznej. Niedawno podsłuchałam jego rozmowę z kolegą i opowiadał mu o mnie. W pierwszej chwili zdenerwowałam się ,ale po chwili zrozumiałam co dalej mówi. Powiedział mu ,że od pierwszego roku (szkoły muzycznej) bardzo mu się podobam ,ale wstydzi się do mnie zagadać. Tylko jak to usłyszałam zrobił mi się uśmiech na twarzy, bo wkońcu ktoś od wielu lat komuś się spodobałam. Nie byłam najpiękniejsza .Zwykle byłam cichą osobą .Nie wyrywałam się z tłumu ,ale czasami lubiłam trochę zaszaleć .

My Dreams || Melovin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz