Rozdział 14

67 13 9
                                    

~~~Mel~~~
Wysiedliśmy z samolotu i poszliśmy do taksówki, która miała nas zawieść do domu . Niewiem dlaczego ,ale myślałem o Weronice .Próbowałem,ale nie mogłem zapomnieć. ..

Artem: Kostja wsiadaj szybko ! Za 2 godz masz wywiad .

Kostja : Chyba widzisz że idę!

Po dotarciu do domu szybko przebrałem się w czarne spodnie z dziurami i czarną bluzę z napisem "Never give up". Artem wziął wszystko co potrzebne i Wsiedliśmy do samochodu. Po chwili byliśmy na miejscu. Weszliśmy do środka .Przywitałem się z dziennikarką i poszedłem na make-up. Gdy byłem już gotowy usiadłem na kanapie i zaczął się wywiad.
...
Pod koniec dziennikarka zadała mi jesszcze pytanie : " Pojawiły się zdjęcia w internecie ,że byłeś z pewną dziewczyną na kolacji .Czy coś pomiędzy wami jest?"
Nie spodziewałem się tego pytania .Spojrzałem na Artema i już wiedziałem co mam powiedzieć. " Przepraszam ,ale na to pytanie nie odpowiem ponieważ jest moja jak narazie prywatna sprawa z kim się spotykam. I jeśli nawet spotykam się z kimś kto jest dla mnie kimś więcej to jest jak narazie moja sprawa tak jak mówiłem "

Po wywiadzie poszłem na fotel aby makijarzystka poprawiła mi makijarz Artem że stylistyką wybierali mi ubrania do sesji.
Gdy weszłem do pokoju Artem złapał mnie za ramię i powiedział : Dobrze ,że tak powiedziałeś bo nigdy by się odemnie i od ciebie odczepili. Nie mówiłem Ci tego ,ale dostawałem setki wiadomości na ten temat.

Ja: Czemu mi tego nie powiedziałeś?

Artem: No nie chciałem ciebie denerwować tym wszystkim a do tego że byłeś jeszcze z Weroniką to tym bardziej .

Ja: No dobra rozumiem ,ale następnym razem mi powiedz okej?

Artem:No dobra...

Artem i stylistka przygotowali dla mnie czerwone spodnie i koszulę biało czarną w pasy. Wyszedłem z pokoju i stanąłem przy białej ścianie gdzie fotograf wybierał obraz do zdjęć. Gdy było już wszystko gotowe zaczęły się zdjęcia.

~~~Weronika~~~

Weszłyśmy do galerii i ruszyłyśmy w stronę H&M oraz
butiku. Pierwsze co gdy weszłam do butiku bo Wiktoria poszła narazie do H&M zobaczyłam śliczną czarną sukienkę :

 Pierwsze co gdy weszłam do butiku bo Wiktoria poszła narazie do H&M zobaczyłam śliczną czarną sukienkę :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Musiałam ją przymierzyć. I jak się okazało pasowała idealnie .Zapłaciłam i poszłam do Wiktorii. Wybrała białą Hiszpankę oraz czarne krótkie spodenki . Po zakupach poszłyśmy jeszcze do sklepu zobaczyć jakieś buty. Wiktoria odrazu poszła na dział że szpilkami a poszłam oglądać espadryle i buty na delikatnym obcasie. Przymierzyłam z Wiktorią około 4 par i ja wybrałam sandały na dość wysokim koturnie a Wiki tym razem srebrne espadryle. Po udanych zakupach pojechałyśmy do domu się przebrać. Weszłyśmy do domu .Wiktoria wyprzedzając mnie wbiegła do łazienki .A więc miałam trochę czasu .Napisałam do Kostji : " Hej i jak wam minął lot? Wszystko w porządku i jak się czujesz? "
Poszłam do mojego pokoju i przebrałam się w sukienkę oraz buty .Założyłam na szyję czarnego hokera i na serdeczny palec pierścionek . Po krótkim czasie wyszła z łazienki Wiktoria .Aż mnie zdziwiło jak ślicznie wygląda .

Ja : Wow Wiki .Od kiedy się tak ładnie malujesz? I śliczna fryzura !! Nie dziwię się, że spodobałaś się Artemowi.

Wiktoria : Jak się przeprowadziłaś, ale dziękuję kochana! Oj Artem nie patrzy na zewnątrz tylko na wewnątrz ...

Ja: Oj dobra ,dobra.

Weszłam do łazienki i zaczęłam się malować. W trakcie robienia kresek dostałam SMS-a : " Hejka! Wszystko okej! Mam akurat teraz zdjęcia, ale jest krótka przerwa ,więc mam czas aby ci napisać.  Co tam u was i Co robicie ? "

Odpisałam mu: " U nas jest wszystko w porządku. Chcę z Wiktorią spędzić trochę czasu i zabieram Wikę na imprezę. Powiedz Artemowi ,że będę miała na nią oko . Jak skończysz zdjęcia to opowiedz jak było i wyślij parę fotek ,bo szykuję mała niespodziankę "

Gdy się pomalowałam poszłam w stronę mojego pokoju . Powiedziałam jej ,żeby powiedziała Artemowi ,żeby był spokojny .

Wiktoria : Siostra spokojnie ... On już o tym wie ,bo do niego dzwoniłam i mówił mi że już powiedział mu Kostja .

Ja: A no to okej za 10 minut mamy taksówkę więc weź jeszcze kurtkę bo może być chłodno.

Zakładając kurtkę dostałam SMS-a od Kostji : " Ooo to miłej zabawy! Tylko uważaj na siebie i nie przesadź z alkoholem ...pamiętaj!   Okej ,zaraz Ci wyślę zdjecia, ale jaka niespodzianka?  Dla kogo ona jest i czy mogę wiedzieć  ?"

Ja: " Dobrze będę pamiętać. A jeśli chodzi o niespodziankę to nie mogę ci powiedzieć. Dowiesz się niedługo ! Buziaki!"

Kostja:" No papa"

Zakluczyłam drzwi i poszłyśmy do taksówki czekającej na nas pod blokiem. Zawiozła nas pod samo klub. Weszłyśmy do środka i usiadłyśmy przy barze .Zamówiliśmy dwa drinki.
Po jakimś czasie doszło 3 facetów i usiadł o obok nas .Jeden był brunetem i mnie starał się zagadać, ale ciągle miałam na oku Wikę która rozmawiała z jednym z nich .Zaprosił mnie do tańca ,więc nie odmówiłam . Spojrzałam na bar gdzie siedzieli Wiki i ten chłopak. Wiktorii nie było, ale ten chłopak coś dosypywał do drinka mojej siostry . Gdy tylko się odwrócił podeszłam i zmieniłam ich drinki tak ,że on miał to "coś" co dosypał a Wiki miała normalnego drinka. Gdy wróciła Wiktoria usiadłam się obok niej i patrzyłam się jak ten chłopak traci kontrolę i wezwałam ochronę. Ochrona pomyślała ,że brał jakieś narkotyki i wezwano policję a z Wiktorią udałam się do restauracji.

Wiktoria : Co się mu stało?

Ja: Widziałam jaka ci coś dosypał do drinka ,więc Zamieniłam wasze drinki . Postąpiłam bardzo słusznie bo taki drań jak on to powinien przemyśleć co robi .Ma za swoje!

Wiktoria : Dzięki siostra! ! Wiedziałam, że gdy jesteś ze mną nie muszę się obawiać, że coś mi się stanie .I Artem miał rację, żeby się nie martwić ,bo wie że jesteś odpowiedzialna !

Ja: Nie ma sprawy Kochana! Po to są siostry. Na co masz ochotę?

Wiktoria : Na spaghetti carbonara plus sok pomarańczowy.

Ja: Okej idę zamowić!

Ja wzięłam sałatkę z krewetkami i lemoniadę.

Ja: Powiedzieli, że będzie gotowe za jakieś 20 minut.

Wiktoria: Okej. To jak mamy czas to opowiadaj co u Kostji .

Ja: No bo musze napisać do Artema o bilety na jego 2 koncerty, które ma na Ukrainie .Chcę mu zrobić niespodziankę. I chcę wziąść ciebie i na 1 koncert moją koleżankę z pracy .

Wiktoria : A no tak coś mi Artem mówił że najpierw mają koncert we Lwowie potem Kijów a następnie Odessa.

Ja: To ja właśnie chcę bilety do Lwowa i Odessy .Jutro do niego napisze. 

Wiktoria : Ja to bym na miejscu Kostji się cieszyła. Mieć na boku jaką sprytną i odważna dziewczynę.

Ja: My ze sobą nie jesteśmy tylko czasami że sobą flirtowaliśmy i to tyle. Jak narazie .

Wiktoria: Yhy? ! Niespodzianka dla niego ,pisanie do niego po paru godzinach rozłąki. I jeszcze wywiad ...oj sorry .

Ja: Co o jaki wywiad ci chodzi?

Wiktoria:Jak zawsze mam za długi język i muszę coś wygadać. Bo jutro wychodzi wywiad z dziś z Melem i kawałek jest o tobie ,więc to może zmienić twój stosunek do niego.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/
Postanowiłam, że rozdziały będą pojawiać się co jakieś 2/3 dni, ponieważ nie mam teraz zbytnio czasu. Gwiazdkujcie i komentujcie! ! ! Piszcie czy podobawam się ten rozdział .

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

My Dreams || Melovin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz