~~~Mel~~~
Wysiedliśmy z samolotu i poszliśmy do taksówki, która miała nas zawieść do domu . Niewiem dlaczego ,ale myślałem o Weronice .Próbowałem,ale nie mogłem zapomnieć. ..Artem: Kostja wsiadaj szybko ! Za 2 godz masz wywiad .
Kostja : Chyba widzisz że idę!
Po dotarciu do domu szybko przebrałem się w czarne spodnie z dziurami i czarną bluzę z napisem "Never give up". Artem wziął wszystko co potrzebne i Wsiedliśmy do samochodu. Po chwili byliśmy na miejscu. Weszliśmy do środka .Przywitałem się z dziennikarką i poszedłem na make-up. Gdy byłem już gotowy usiadłem na kanapie i zaczął się wywiad.
...
Pod koniec dziennikarka zadała mi jesszcze pytanie : " Pojawiły się zdjęcia w internecie ,że byłeś z pewną dziewczyną na kolacji .Czy coś pomiędzy wami jest?"
Nie spodziewałem się tego pytania .Spojrzałem na Artema i już wiedziałem co mam powiedzieć. " Przepraszam ,ale na to pytanie nie odpowiem ponieważ jest moja jak narazie prywatna sprawa z kim się spotykam. I jeśli nawet spotykam się z kimś kto jest dla mnie kimś więcej to jest jak narazie moja sprawa tak jak mówiłem "Po wywiadzie poszłem na fotel aby makijarzystka poprawiła mi makijarz Artem że stylistyką wybierali mi ubrania do sesji.
Gdy weszłem do pokoju Artem złapał mnie za ramię i powiedział : Dobrze ,że tak powiedziałeś bo nigdy by się odemnie i od ciebie odczepili. Nie mówiłem Ci tego ,ale dostawałem setki wiadomości na ten temat.Ja: Czemu mi tego nie powiedziałeś?
Artem: No nie chciałem ciebie denerwować tym wszystkim a do tego że byłeś jeszcze z Weroniką to tym bardziej .
Ja: No dobra rozumiem ,ale następnym razem mi powiedz okej?
Artem:No dobra...
Artem i stylistka przygotowali dla mnie czerwone spodnie i koszulę biało czarną w pasy. Wyszedłem z pokoju i stanąłem przy białej ścianie gdzie fotograf wybierał obraz do zdjęć. Gdy było już wszystko gotowe zaczęły się zdjęcia.
~~~Weronika~~~
Weszłyśmy do galerii i ruszyłyśmy w stronę H&M oraz
butiku. Pierwsze co gdy weszłam do butiku bo Wiktoria poszła narazie do H&M zobaczyłam śliczną czarną sukienkę :
Musiałam ją przymierzyć. I jak się okazało pasowała idealnie .Zapłaciłam i poszłam do Wiktorii. Wybrała białą Hiszpankę oraz czarne krótkie spodenki . Po zakupach poszłyśmy jeszcze do sklepu zobaczyć jakieś buty. Wiktoria odrazu poszła na dział że szpilkami a poszłam oglądać espadryle i buty na delikatnym obcasie. Przymierzyłam z Wiktorią około 4 par i ja wybrałam sandały na dość wysokim koturnie a Wiki tym razem srebrne espadryle. Po udanych zakupach pojechałyśmy do domu się przebrać. Weszłyśmy do domu .Wiktoria wyprzedzając mnie wbiegła do łazienki .A więc miałam trochę czasu .Napisałam do Kostji : " Hej i jak wam minął lot? Wszystko w porządku i jak się czujesz? "
Poszłam do mojego pokoju i przebrałam się w sukienkę oraz buty .Założyłam na szyję czarnego hokera i na serdeczny palec pierścionek . Po krótkim czasie wyszła z łazienki Wiktoria .Aż mnie zdziwiło jak ślicznie wygląda .Ja : Wow Wiki .Od kiedy się tak ładnie malujesz? I śliczna fryzura !! Nie dziwię się, że spodobałaś się Artemowi.
Wiktoria : Jak się przeprowadziłaś, ale dziękuję kochana! Oj Artem nie patrzy na zewnątrz tylko na wewnątrz ...
Ja: Oj dobra ,dobra.
Weszłam do łazienki i zaczęłam się malować. W trakcie robienia kresek dostałam SMS-a : " Hejka! Wszystko okej! Mam akurat teraz zdjęcia, ale jest krótka przerwa ,więc mam czas aby ci napisać. Co tam u was i Co robicie ? "
Odpisałam mu: " U nas jest wszystko w porządku. Chcę z Wiktorią spędzić trochę czasu i zabieram Wikę na imprezę. Powiedz Artemowi ,że będę miała na nią oko . Jak skończysz zdjęcia to opowiedz jak było i wyślij parę fotek ,bo szykuję mała niespodziankę "
Gdy się pomalowałam poszłam w stronę mojego pokoju . Powiedziałam jej ,żeby powiedziała Artemowi ,żeby był spokojny .
Wiktoria : Siostra spokojnie ... On już o tym wie ,bo do niego dzwoniłam i mówił mi że już powiedział mu Kostja .
Ja: A no to okej za 10 minut mamy taksówkę więc weź jeszcze kurtkę bo może być chłodno.
Zakładając kurtkę dostałam SMS-a od Kostji : " Ooo to miłej zabawy! Tylko uważaj na siebie i nie przesadź z alkoholem ...pamiętaj! Okej ,zaraz Ci wyślę zdjecia, ale jaka niespodzianka? Dla kogo ona jest i czy mogę wiedzieć ?"
Ja: " Dobrze będę pamiętać. A jeśli chodzi o niespodziankę to nie mogę ci powiedzieć. Dowiesz się niedługo ! Buziaki!"
Kostja:" No papa"
Zakluczyłam drzwi i poszłyśmy do taksówki czekającej na nas pod blokiem. Zawiozła nas pod samo klub. Weszłyśmy do środka i usiadłyśmy przy barze .Zamówiliśmy dwa drinki.
Po jakimś czasie doszło 3 facetów i usiadł o obok nas .Jeden był brunetem i mnie starał się zagadać, ale ciągle miałam na oku Wikę która rozmawiała z jednym z nich .Zaprosił mnie do tańca ,więc nie odmówiłam . Spojrzałam na bar gdzie siedzieli Wiki i ten chłopak. Wiktorii nie było, ale ten chłopak coś dosypywał do drinka mojej siostry . Gdy tylko się odwrócił podeszłam i zmieniłam ich drinki tak ,że on miał to "coś" co dosypał a Wiki miała normalnego drinka. Gdy wróciła Wiktoria usiadłam się obok niej i patrzyłam się jak ten chłopak traci kontrolę i wezwałam ochronę. Ochrona pomyślała ,że brał jakieś narkotyki i wezwano policję a z Wiktorią udałam się do restauracji.Wiktoria : Co się mu stało?
Ja: Widziałam jaka ci coś dosypał do drinka ,więc Zamieniłam wasze drinki . Postąpiłam bardzo słusznie bo taki drań jak on to powinien przemyśleć co robi .Ma za swoje!
Wiktoria : Dzięki siostra! ! Wiedziałam, że gdy jesteś ze mną nie muszę się obawiać, że coś mi się stanie .I Artem miał rację, żeby się nie martwić ,bo wie że jesteś odpowiedzialna !
Ja: Nie ma sprawy Kochana! Po to są siostry. Na co masz ochotę?
Wiktoria : Na spaghetti carbonara plus sok pomarańczowy.
Ja: Okej idę zamowić!
Ja wzięłam sałatkę z krewetkami i lemoniadę.
Ja: Powiedzieli, że będzie gotowe za jakieś 20 minut.
Wiktoria: Okej. To jak mamy czas to opowiadaj co u Kostji .
Ja: No bo musze napisać do Artema o bilety na jego 2 koncerty, które ma na Ukrainie .Chcę mu zrobić niespodziankę. I chcę wziąść ciebie i na 1 koncert moją koleżankę z pracy .
Wiktoria : A no tak coś mi Artem mówił że najpierw mają koncert we Lwowie potem Kijów a następnie Odessa.
Ja: To ja właśnie chcę bilety do Lwowa i Odessy .Jutro do niego napisze.
Wiktoria : Ja to bym na miejscu Kostji się cieszyła. Mieć na boku jaką sprytną i odważna dziewczynę.
Ja: My ze sobą nie jesteśmy tylko czasami że sobą flirtowaliśmy i to tyle. Jak narazie .
Wiktoria: Yhy? ! Niespodzianka dla niego ,pisanie do niego po paru godzinach rozłąki. I jeszcze wywiad ...oj sorry .
Ja: Co o jaki wywiad ci chodzi?
Wiktoria:Jak zawsze mam za długi język i muszę coś wygadać. Bo jutro wychodzi wywiad z dziś z Melem i kawałek jest o tobie ,więc to może zmienić twój stosunek do niego.
/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/
Postanowiłam, że rozdziały będą pojawiać się co jakieś 2/3 dni, ponieważ nie mam teraz zbytnio czasu. Gwiazdkujcie i komentujcie! ! ! Piszcie czy podobawam się ten rozdział ./\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/
CZYTASZ
My Dreams || Melovin
RomanceMam na imię Weronika i pochodzę z Polski i niedługo kończę studia. Dorabiam weekendami w niewielkiej kawiarnii pod Warszawą. Moje skryte marzenia mogą się spełnić jedynie z pomocą jednej wyjątkowej osoby . Jeśli chcecie wiedzieć co wydarzy się w życ...