~~~Weronika~~~
Wstałam bardzo wcześnie coś około 6 rano .Spałam w ubraniach "Świetnie " spojrzałam na siebie z góry na dół i poszłam wziąść długą kąpiel ,która mnie jednocześnie obudzi. Przekręciłam kran i zaczęła lecieć delikatnie ciepła woda. Wzięłam moje ulubioną kulkę o zapachu dzikiej róży do kąpieli i włożyłam ją do wanny aby się rozpóściła i jeszcze dosypałam pare płatków róży . Zdjełam ubrania i weszłam do wanny . Siedziałam w tej wannie około godzinę .Po odprężonej kąpieli wyszłam z łazienki i po cichu aby nie obudzić Wiktori otworzyłam moją szafę i zastanawiałam się w co się ubrać na dzisiejszy koncert .Przełożyłam to na później i ubrałam bieliznę ,luźny sweter i leginsy. Poszłam jeszcze do łazienki wysuszyć i roszczesać włosy. Gdy już byłam ubrana napisałam Wice kartkę że poszłam do sklepu i zaraz wrócę.
Ubrałam buty i wyszłam do supermarketu. Kupiłam świeże bułki ,ser , pomidory, rzodkiewki, banany ,awokado,truskawki , jagody oraz mleko . Zapłaciłam i poszłam prosto do domu. Gdy wróciłam zaczęłam brać się za śniadanie. Zrobiłam kanapki i zaczęłam robić koktajl. Pokrowcem banany ,awokado i włożyłam do blendera. Truskawki i jagody opłukałam i włożyłam również do blendera na koniec dodałam trochę mleka i włączyłam blender. Nalałam w szklanki koktajl i przyszykowałam stół do śniadania .Gdy było wszystko gotowe obudziłam Wiktorię i zaprosiłam na śniadanie.
-Co ty w takim dobrym humorze? I czemu tak wcześnie wstałaś? -zapytała zaspana.
-Poprostu zasnełam prędko i wiesz dziś mamy lot o 12 ,więc jak zjemy śniadanie to się pakujemy i jedziemy na samolot.
-Widzę że jesteś dziś cała w skowronkach! Ale pyszne śniadanie zrobiłaś. Dziś widzę że dzień będzie udany!-powiedziała radośnie.
-Dziękuje Wiki .No ja też tak myślę...Po zjedzeniu śniadania poszłyśmy wziąść walizki i się spakować. W trakcie pakowania szukałam ubrań na dzisiejszy dzień. Wybrałam to:
Po spakowaniu rzeczy poszłam do łazienki zrobić makijarz ,ale delikatny. Nałożyłam bazę a następnie podkład. Użyłam delikatnego odcieniu różu na po wiekach i delikatny czarny na końcu powieki .Użyłam tuszu do rzęs i rozswietlacza. I na sam koniec pomadkę w kolorze dość ciemnego różu. Wyszłam z łazienki i jednak zmieniłam buty na takie same tylko sandały na płaskiej podeszwie. Wiktoria gotowa czekała na mnie przy drzwiach wyjściowych z walizką. Wzięłam tylko jeszcze nasze paszporty i wyszliśmy z mieszkania. Zakluczyłam drzwi i poszłyśmy w kierunku zamówionej już taksówki. Gdy dotarłyśmy już na lotnisko .Poszłyśmy do kawiarni i zamówiliśmy 2 kawy. Przeszłyśmy przez bramki i weszłyśmy do samolotu.Gdy już usiadłyśmy do Wiktorii zaczął ktoś dzwonić .
~~~Wiktoria~~~
-No hej skarbie! Gdzie jesteście?
-Hej kochanie! Jesteśmy właśnie w samolocie. Poczekaj pójdę do toalety bo Weronika siedzi obok mnie i wszystko słyszy... Jak rano wstałam Weronika była w skowronkach. Mam nadzieję że dziś wszystko wypali ...
-No już wszystko przygotowałem więc spokojnie .Ale nie myśl sobie ,że o nas zapomniałem. Mam dla ciebie niespodziankę jak przyjedziesz .-powiedział podekscytowany.-Oj nie musisz . Ważne że się zobaczymy... Już niedługo. To odrazu jak przylecę idę z Werką do hotelu odkładam walizkę i idę do ciebie na 14:30 powinnam być już u ciebie . A Weronikę czymś zajmę bo dziś to wszyscy mają dla wszystkich niespodzianki więc zrobiłam też dla Weroniki i mam dla niej wstęp na masaż.
-Uuuu. ..nieźle -odpowiedział zaciekawiony . Okej będę kończył. Dozobaczenia mała!
-Buziaki !~~~Weronika~~~
Trochę mi się przysneło bo miałam słuchawki na uszach i jak zwykle leci muzyka i mi się zaczyna nudzić to zasypiam w parę minut. Za jakieś pół godziny mamy być na miejscu więc napisałam do Kostji sms :
" Hejka.Co u ciebie ? Co dziś będziesz porabiać ?"On: "Hej! U mnie wszystko jak narazie Oki. Dziś mam grać koncert .Artem mówił że nagra go dla ciebie ...myślę że się ucieszyć. Dawno ciebie nie widziałem... Jejku jak chcę ciebie zobaczyć! Ale już niedługo przylecę do Polski i się zobaczymy "
- "O to świetnie! No ja też chcę ciebie zobaczyć! Będę czekać z niecierpliwością na ciebie! "
No i dotarliśmy na lotnisko we Lwowie. Wyszłyśmy z lotniska i weszłyśmy do taksówki, która zawiozła nas pod sam hotel .Odebrałyśmy nasze karty do pokoju i weszłyśmy do środka. Wiktoria zatrzymała mnie i powiedziała: Wiem że rzadko to mówię ale Kocham ciebie siostra i mam dla ciebie prezent . Za godzinę masz tam być okej?
-Jejku ja ciebie też ! Dziękuję bardzo przyda mi się teraz masaż. ..A ty gdzie idziesz ?
-Ja musze jeszcze wyjść na chwilę na miasto spotkać się z Artemem .dzwoń jak coś kochana !
- Nie możecie się siebie doczekać! Będę dzwonić!
Wyszłam z pokoju i poszłam do gabinetu gdzie miałam mieć masaż. Po całym zabiegu odpężona wróciłam do hotelu i wzięłam bardzo szybki prysznic .Założyłam czarny stanik który miał parę pasków które podkreślały mi dekolt i czarne majtki z koronki na to ubrałam się jak byłam wcześniej ubrana i poprawiłam makijarz. Gotowa wzięłam torebkę i ruszyłam na koncert. Przed klubem gdzie miał się odbyć koncert stali już Artem i Wiktoria.Artem: Kogo moje oczy widzą ?! Cześć Werka -powiedział i przytulił mnie mocno . Jejku Kostja będzie tobą zachwycony jak ciebie zobaczy dziś jeszcze na próbie mi mówił że jeszcze parę dni i ...- nie dokończył bo Wika szturneła go w ramię.
-parę dni i ...?-powiedziałam zaciekawiona.
Artem: Parę dni i kolejny koncert -Uśmiechnął się szeroko .Nie umiał kłamać. -To jak ?Zapraszam do środka. Nwm poco wysłałem wam bilety skoro były wam niepotrzebne .Bo i tak jak wchodzicie ze mną to ja tylko informuję ochroniarzy i jesteśmy...
-Dziękuje! -Uściskałam go.
Weszliśmy do sali gdzie miał być koncert .Artem wszedł na tył sceny a Wiki czekała na niego przed .Ja od Artema dostałam bilet w pierwszym rzędzie ale zanim tam się dostałam to już ktoś musiał się mnie uczepić i rozpoznać że zdjęcia które ktoś mi i Kostji zrobił na kolacji. Trochę się ta dziewczyna nagadała, ale powiedziałam ,że jej nierozumiem chociaż doskonale rozumiałam już rosyjski. ..ale jej nie słuchałam i poszłam dalej. Wreszcie gdy znalazłam się na swoim miejscu zzgasły światła .... Wyszedł Kostja .Odrazu pojawił mi się uśmiech na twarzy i zaczęłam mieć motylki w brzuchu.
/\/\/\/\/\
Gwiazdkujcie i komentujcie!
CZYTASZ
My Dreams || Melovin
RomantizmMam na imię Weronika i pochodzę z Polski i niedługo kończę studia. Dorabiam weekendami w niewielkiej kawiarnii pod Warszawą. Moje skryte marzenia mogą się spełnić jedynie z pomocą jednej wyjątkowej osoby . Jeśli chcecie wiedzieć co wydarzy się w życ...