Rozdział 15

66 15 7
                                    

~~~Weronika~~~
Kelner przyniósł nam zamówienie. Wika i ja jeszcze trochę rozmawiałyśmy i po skończeniu kolacji pojechałyśmy do domu. Dałam Wiktorii klucze do mieszkania aby je poszła otworzyć a ja jeszcze poszłam zobaczyć skrzynkę .Był tam jeden list i nie było nadawcy. Zamknęłam skrzynkę i poszłam na górę. Wzięłam szybki prysznic i otworzyłam list w czasie kiedy Wiktoria spała.
Pisało w nim tak:

"Hej! Pewnie domyślasz się teraz kto ten list pisze ,ale musiałem do ciebie napisać. Przepraszam cię za sytuację w kawiarnii, wiem to moja wina .Niczego ci nie powiedziałem i mówiłem, że bardzo mi się podobasz. Naprawdę Cię przepraszam za te plotki i za wszystko .Jesteś świetną dziewczyną i nie zasługujesz na taką osobę jak ja .Ten chłopak co czekał na ciebie pod uczelnią jest Napewno lepszym przyjacielem bądź chłopakiem ode mnie. Przepraszam że tak na was na skończyłem. Podobałaś mu się od samego początku, ale potem pojawiła się Julia .Raz mi o tobie opowiadała i słyszałem, że chodziłyście razem do szkoły . Wtedy otworzyły mi się oczy ,że nie mogę dalej psóć ci życia dlatego że mi się Podobałaś .Mam nadzieję, że kiedyś mi to wybaczysz. Tak jestem głupi to co zrobiłem tobie i twojemu chłopakowi.

Ps. Jego też przeproś ode mnie .

Maciek "

Ten list mnie naprawdę zdziwił. Tyle nerwów na niego straciłam. Niby mnie kochał i chciał ze mną być a okazało się że jest od roku do tego z moją dawną koleżanką że szkoły. No trochę to dziwne ale mam uczucie tak jagbym czuła ulgę. Odłożyłam list głęboko w biurko i poszłam spać .

~~~Mel~~~
Leżałem w łóżku z telefonem i wysyłałem Weronice zdjęcia z sesji. Tylko ciekawe co to jest za niespodzianka z tym. Jutro miał wyjść wywiad i Nie wiedziałem jak zareaguje na to Weronika.
Jakie będą w stosunku do niej moi fani. Usłyszałem powiadomienie w telefonie i była to wiadomość od Wiktorii.
" Hej Kostja !Sorka że tak późno. Piszę do ciebie bo Werka już zasneła i mam chwilę aby napisać. Przepraszam ale wiesz jaki ja mam za długi język i powiedziałam jej o wywiadzie .Nie bądź na mnie zły ,ale jest dobra wiadomość. Jak powiedziałam jej ,że to może zmienić stosunek do ciebie to pojawił się uśmiech na jej twarzy. Ja i Artem już trochę was obserwujemy i widzimy jak się zachowujecie w stosunku do siebie . I było widać, że czujecie to samo tylko wstydzicie się zrobić pierwszy krok. Śpij dobrze !"

Byłem zmieszany kompletnie. Niewiedziałem co robić .Odłożyłem telefon i próbowałem zasnąć ale nie mogłem. W tym wywiadzie nie było niczego powiedziane konkretnie ,ale Weronika zna mnie po słowach i wie że nie lubię mówić wszystko odrazu .Lubię jak ktoś musi się nad tym zastanowić i pomyśleć co to może oznaczać. Ale z drugiej strony jak Wika powiedziała ,że Weronika miala uśmiech na twarzy gdy się o tym dowiedziała zrobiło mi się lepiej.
Pomyślałem, że to już za 2 tygodnie Wika ma koniec roku . Więc muszę jej jakoś zrobić niespodziankę. ..Odwróciłem się na drugi bok i zasnąłem.

~~~Weronika~~~

Z samego rana wstałam zrobiłam śniadanie i obudziłam Wiktorię .Spieszyłam się do pracy bo jak mnie wczoraj zwolnił z dwóch godzin to teraz muszę przyjść 2 godziny szybciej ...

Wiktoria : Hej ..Co tak wcześnie wstałaś i nie masz do tego kaca?!-powiedziała zdziwiona.

Ja: Ja dużo wczoraj nie wypiłam tylko 1 góra 2 drinki. I do tego muszę iść do pracy trzeźwa więc
dlatego nie mam kaca jak ty kochana.

Wiktoria : Jak tylko zjem śniadanie muszę się jeszcze położyć spać .

Ja: Oj oj nie ... oczywiście prześpij się, ale jak wrócę to ma być porządek w mieszkaniu .Ja pójdę na zakupy ale ty chociaż posprzątać okej?

Wiktoria : Okej .

Zjadłyśmy śniadanie. Poszłam się ubrać do pokoju .Miałam jeszcze pół godziny do wyjścia więc szybko się pomalowałam. Wzięłam torebkę na ramię i ucałowałam śpiącą Wiktorię na pożegnanie. Zakluczyłam drzwi i poszłam w stronę kawiarni. Gdy przyszłam do pracy o 11 to byłam już w szoku .Nigdy tyle klientów na raz nie było w kawiarnii. "I co ja sama mam ich wszystkich obsłużyć? "-pomyślałam . Jakoś te pierwsze 3 godziny mijały bardzo długo. Gdy nie było klientów napisałam maila do Artema :

"Cześć Artem. Piszę do ciebie w sprawie... No tak może to źle zabrzmi ,ale chciałabym zrobić niespodziankę Kostji .Za dwa tygodnie zaczynam wakacje . Więc pomyślałam, że mogłabym przyjechać z Wiktorią do was .Chciałabym bym na 2 koncertach .We Lwowie i w Odessie jeśli nie będzie z tym problemu. A no tak bym zapomniała jest taka jedna moja koleżanka która bardzo czekała na bilet i nie udało jej się mógłbyś załatwić dla niej 1 bilet? Tylko proszę nic nie mów Kostji o tym że chce przyjechać. Z góry ci Dziękuje!
Buziaki!
Werka "

Jeszczę musiałam siedzieć tu około 5 godzin. Strasznie mi się nudziło a klientów co chwila przybywało. Po dwóch godzinach sprawdziłam maila. Napisał Artem:

" No hej! Nie martw się załatwię bilety .dziś jeszcze wyślę i powinny być jutro /pojutrze. Ty i Kostja coraz bardziej mnie zaskakujecie, że hoho... Słyszałem ,że podobno wiesz już o wywiadzie... u was powinien być około 17 .W sumie nie ma nic tam takiego przez co mogłabyś dostać szoku. Ale będzie dobrze gdy go obejrzysz i dowiesz się co on ma na myśli. Dobra lecę bo Kostja na mnie czeka!
Papa... "

Jak mi to napisał ,nie mogłam doczekać się tego wywiadu ... I czego mam się domyśleć? ! Cały Kostja .Zarazem tajemniczy i zarazem zwariowany i szalony facet.
...
Po paru godzinach wyszłam i poszłam na zakupy do supermarketu po coś na obiad . Gdy wróciłam do domu myślałam, że mnie Wiktoria nie posłucha a jednak ... zrobiła to o co ją prosiłam !

Ja: Wiki ! Nie spodziespodziewałam się że to zrobisz ...

Wiktoria : Dopiero niedawno sobie uświadomiłam jak ważne są słowa mojej siostry i że chce dla mnie jak najlepiej .Wzięłam się w garść i posprzatałam.

Ja:Artem będzie miał dobrą żonę!- Zaśmiałam się.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

Już niedługo będę zaczynała pisać nową książkę o Melu .Jeśli chcecie możecie pisać pomysły o czym może być ta książka. Najlepsze pomysły będę chciała poruszyć w książce. Gwiazdkujcie i komentujcie! !!! Zapraszam do dalszej opowieści już niedługo!

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

My Dreams || Melovin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz