Bez tego oczywiście obyć się nie mogło, a jako iż nie mogłam zakończyć tej książki bez napisania żadnego słowa od siebie, powstał ten rozdział.
Ocean Eyes było jednym z moich pierwszych ficków pisanych już trochę bardziej na poważnie (a było ich dość sporo, wierzcie mi xd). Bardzo się do tej książki przywiązałam, często o niej myślałam, niestety nie wyszła do końca tak jak planowałam, a fabuła ma wiele zgrzytów, mimo to jednak duża część z was wytrzymała do samego końca za co bardzo wam dziękuję. Przez rok i ponad miesiąc opowiadanie uzbierało ponad 1,2k wyświetleń oraz 228 gwiazdek za co oczywiście jestem wam ogromnie wdzięczna. Pisanie tego opowiadania było wspaniałą przygodą, a wasze gwiazdki i komentarze sprawiały mi ogromną radość.
No i żeby nie powtarzać się już tak bardzo, jeszcze raz dziękuję i mam nadzieję, że zajrzycie do moich innych opowiadań, które ukażą się jeżeli tylko starczy mi zapału do pisania xD
Do zobaczenia <3
CZYTASZ
Ocean Eyes | namjin
Fanfic"...życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezen...