Rozdział 4

1K 55 11
                                    

*Perspektywa Harry'ego

Ranek nadszedł bardzo szybko dlatego też po wykonaniu wszystkich porannych czynności zszedłem na dół gdzie znajdowały się Molly, Dora, Ginny, Hermiona oraz co mnie zaskoczyło Moody. Ten od razu mi pogratulował sukcesu pozbycia się obrazu. Na co ja że to nie moja zasługa i że obraz dołączył do innych. Gdy skończyłem to na dół zeszła reszta aby zjeść śniadanie w trakcie którego poinformowałem czego się dowiedziałem. Wraz z Syriuszem, Remusem i Dorą. Po skończonym posiłku udałem się do wyznaczonego pokoju aby sprzątać.


Perspektywa Remusa

Po tym jak młodzież udała się sprzątać. To ja przeniosłem się do Hogwartu aby poinformować o wszystkim Albusa. A ten jakoś za bardzo nie był zaskoczony. Co jakoś mnie nie zdziwiło. I gdy wróciłem to okazało się że dzieciaki skończyły sprzątać dziesięć pokoi. Chociaż Molly zastanawia się co robili Ron, Hermiona, Luna i Neville że obie pary zdążyły posprzątać dwa pokoje. A tamci nawet zaczęli czwarte. A mi się chciało z tego śmiać. Tak samo jak i reszcie, ponieważ nie wiedząc czemu cała czwórka była czerwona. Po dziesięciu minutach w końcu wrócił mój mąż. 


Perspektywa Syriusza

Gdy pojawiłem się u Andromedy. To okazało się że moja kuzynka już o wszystkim wie. I że jutro przybędzie aby nam pomóc przy remoncie wraz ze swoim mężem. Na co ja podziękowałem. I wróciłem do swojej posiadłości. Gdzie czekała na mnie reszta. I gdy mieliśmy zająć miejsce. To pojawili się Moody, Kingsley, Remus, Dora, Andromeda, Ted, Syriusz, Bill, Fleut i Charlie i zaczęto jeść. Niestety Artur i Percy wrócą dopiero na kolację. W trakcie jego spożywania wszyscy wesoło rozmawialiśmy. Po skończonym posiłku wszyscy mieliśmy się udać do siebie. Ale zatrzymał mnie głos mojego chrześniaka który poinformował mnie że chce ze mną i Remusem porozmawiać. A ja byłem ciekawy o co może chodzić. 


Rozmowa

Syriusz: o czym chciałeś z nami porozmawiać

Harry: musicie w końcu dorosnąć

Remus: ale my przecież dorośliśmy

Harry: właśnie widać

Remus: o co chodzi

Harry: o to żebyście schowali swoją dumę i pogodzili się ze Snapem

Syriusz: może masz rację

Remus: popieram

Harry: w końcu

Remus: cieszę się 

Syriusz: coś jeszcze młody

Harry: nie

Remus: co się dzieje

Harry: nie wiem

Remus: odezwij się 


Narrator 

W trakcie rozmowy Harry nie spodziewanie mdleje. Ale przed upadkiem ratuje go Remus. I kładzie go na łóżko. A w tym czasie Syriusz idzie o wszystkim poinformować Albusa, Minerve i Poppy. Którzy po chwili pojawili się w posiadłości. Gdy Albus rzucił na Harry'ego zaklęcie to okazało się, że ma jakąś wizje. Że widzi to co mówi teraz Voldemort. Gdy Albus skończył to mówić to Harry się obudził i Poppy od razu mu podała eliksir na uspokojenie i go zbadała. Gdy się okazało że nic mu nie jest. To Syriusz wraz z Remusem zapytali się go o jego wizje. Dlatego też ten opowiedział im że Voldemorde ma zamiar zaatakować wioskę w Brunder o godzinie osiemnastej i że po tej akcji będą torturować Dracona i Narcyzę, ponieważ oni nie chce do niego dołączyć. Gdy skończył mówić to Albus podjął podjął decyzje, że od razu skontaktuje się ze Snapem. Co też uczynił informując go że jego rola szpiega właśnie się zakończyła i że ma się teleportować z Narcyzą oraz Draconem do posiadłości Blacków. W międzyczasie Albus rozkazał Syriuszowi i Remusowi zwołać natychmiastowe zebranie Zakonu. Po chwili Snape podał listę eliksirów potrzebnych do uleczenia Malfoy'ów. Gdy Albus myślał że to już wszystko, co chciał mu przekazać Snape to był wielkim błędzie. Powodem tego była informacja jaką właśnie usłyszał, ponieważ okazało się bowiem że Lucjusz i Bellatrix nie protestowali przeciwko wsadzenia do lochów Narcyzy i Draco, ale za to całkowicie to poparli.


Perspektywa Albusa

Gdy cały Zakon pojawił się w posiadłości. To od razu poinformowałem czego się dowiedziałem dzięki Harry'emu. Gdy skończyłem mówić to Harry. Andromeda, Dora, Tedy. Syriusz i Remus już wyobrażali sobie ich tortury. Ale szybko to zaprzestali, ponieważ musieli podjąć plan działania. Takim też sposobem młodzież wraz z Syriusz, Andromeda, Nimphadora, Remus, bliźniacy Weasley, Fleur i Molly również musieli zostać. Po chwili również pojawiła się Poppy aby pomóc gdy pojawi się z Severus z Malfoy'ami.


Perspektywa Severusa

Gdy szedłem w stronę Lochów. To cieszyłem że nikogo nie było i że Narcyza z Draco byli nie przytomni. Po dotarciu na miejsce. I przeniesieniu ich do swojego pomieszczenia. Teleportowałem nas do szkoły. A później do posiadłości Blacków. Gdzie czekała na nas reszta. Po dotarciu na miejsce. Z Poppy i Andromedą zacząłem leczyć Malfoy'ów. A reszta udała się do kuchni. Gdy skończyliśmy to okazało się że reszta również wróciła. Dlatego też poinformowałem wszystkich w jakim tamci są stanie. I że najlepiej będzie dopiero jutro opowiedzieć im całą historię. Po tych wiadomościach zjedliśmy kolację. I poszliśmy spać. 


i.

I Harry Potter - A co by było gdyby? (Zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz