-JAK TO NIBY LEWIATANA!? Dzieci Lilith?
-dokładnie, uciekł nie pytaj skąd wiem wiedziałam od tygodnia ale brama piekła i nieba na pewnej wysokie jest daleko stąd i panuje tam taka energia a że nikt nie wejdzie i nie wyjdzie jak widać uciekł Emanuel pierwszy najstarszy najsilniejszy i.... pragnący mnie
Przełknęła mnie głośno ślinę już w klatce dokazywał a teraz nie wiadomo co zrobi, za to będę świetna przynętą.
-nie myślisz o tym?
-posłuchaj Magnus to może być szansa.
-na śmierć?
-nie, nie ważne.
Aurora odeszła a ja poszłam do wyjścia biorąc mapę.
-to trzeba sprowadzić na jakąś ulice.
Zobaczyłam wilkołaki wbiegającego na nasz teren.
-luke!-pobieglam do mężczyzny.-mam plan wiem co to, zatrzymasz ruch na ulicy?
-potrzebujemy do tego nakazu
W tedy pojawił się Alek z kartką.
-taki wystarcza?
-skąd wy...
-znajomości nie pytaj tylko opruznij ulice-warkl a Luke się zaśmiał poczym zmienił w wilka i odbiegł z watachą.
Zobaczyłam Magnusa jak wysyła list i chwilę później pojawił się jakiś portal i wyszedł przez niego Ivan wraz z jakiem towarzyszem. Jace zacisk pięści. No tak ostatnio mają kryzys.
Jęklam i spojzkama na Aleka. Podeszłam do niego.
-alek...
-magnus mówił nie licz że pozwolę ci na to.
-nie zaczynaj wiesz dobrze że cię nie usłucham.
-lila raz cię straciłem.
-wiem ale przecież wszytko jest dobrze nic się nie stanie pilnowałam go zna mnie uda mi.
Złapałam go za dłoń a ten mnie przysunął i pocałował.
-wiesz masz już sygnet herondale masz pierścień zaręczynowy ale pracuje ci czegoś.
Wtedy zdjął z szyji wisiorek na którym był mój pierścionek pamięci i jakiś sygnet.
-a to jest pierścień naszego rodu, i tak za niedługo będziesz jedną z Lightwood to mogę ci go dać, należał do mnie ale teraz będzie twój -założył mi na palec pierścionek -chce widzieć jak z dumą wchodzisz do instytutu po zabiciu tego skurwysyna.
Wyszeptał i pocałował mnie w skroń przytulając.
-Wiesz co tu pisze?
-nie nie rozumiem tego pisma. No mówiłam ci.
-ja rozumiem ale to dlatego że jetsem martwy i w tedy każdy z nas dostaje dar czytania anielskich rzeczy. Chcesz wiedzieć co to?
-tak co to wogule za księga.
-oturz moja wnuczko to przekład pamiętnika twojego ojca który nas zna ziemi.
Zamarłam.
-wiec Zeszyt ojca skrywał coś jeszcze niż przepowiednię, skrywał część dalszą tego co się stanie?
-tak właśnie to chcesz wiedzieć co?
-tak ale omijaj szczegóły.
-wiec kiedy wrócisz na ziemię wrócisz do swojego anielskiego chłopca,przytrafi ci się coś cudownego ale zakosztujesz goryczy jąką szykuje ci życie. Twój wróg stanie się przyjacielem zabijesz jednego z synów Lilith a następnie ją samą z towarzyszką na całe życie. Teraz we dwie same pokonacie zło ale nie zamknięcie bram, nowe zło nie będzie porblemem ponieważ to starsze silniejsze zbuntowane będzie chciało być gurą więc powróci... i wszytko będzie jak dawniej łowcy będą pilnować pokoju oraz demonów na ziemi a ty zaznasz spokoju.
![](https://img.wattpad.com/cover/157703394-288-k361918.jpg)
CZYTASZ
Lively
Fanfic"Zeszyt ojca skrywał coś jeszcze niż przepowiednię, skrywał część dalszą tego co się stanie"