Dawno mnie tu nie było, prawda? ;> Jakoś tak się złożyło, że tu szkoła, potem wakacje, zaraz znowu szkoła... oh, na cóż ja się próbuję tłumaczyć?
Po prostu straciłam jakikolwiek pomysł na pociągnięcie jakkolwiek tego opowiadanie do przodu. I to nie było nagłe, znikąd. Pamiętam, że już od dobrych kilku rozdziałów męczyłam się. Pierwotnie pomysł był prosty - jest sobie taki trochę sassy Harry, który nałobuzował i teraz grzeczny Louisek prawniczek musi go ratować, hehehe.
Paradoksalnie nigdy nawet nie wymyśliłam ostatecznego zakończenia tego... czegoś. I może gdybym przestała bawić się w zbędne napychanie fabuły jakimiś intrygami i innymi próbami stworzenia jakiegoś pseudo-kryminału, to może, ALE TYLKO MOŻE, coś by z tego wyszło. A tak jestem w czarnej... dziurze.
Czyli mówiąc wprost... Północny Wiatr zostaje opowiadaniem niezakończonym i przerwanym. Nowy rozdział się nie pojawi, a jeżeli coś będzie, to tylko reklamy (do nich przejdę na końcu).
Czy mi szkoda? Pewnie. Szczególnie że był taki okres, że bardzo dużo osób zaczęło dodawać PW do swoich list czytelniczych, co mile łechta moje wygórowane już i tak ego. Z drugiej strony - żeby to był pierwszy raz. W ciągu całej swojej „pisarskie kariery" (ładnie to ujęłam, prawda?) napisałam i skończyłam 2, tak DWA, opowiadania, z czego jedno znajduje się na wattpadzie (mam tu rzecz jasna na myśli „Jestem zerem" z Horankiem z depresją i jedną ręką w roli głównej, jakby ktoś był ciekawy), a drugie zniknęło z internetu za sprawą usunięcia serwisu, na którym się znajdowało... ale wciąż mam je na dysku, więc może kiedyś je wstawię.
„Północny wiatr" ma niemal półtora tysiąca wyświetleń, co na moje standardy jest: WOW! Naprawdę... a biorąc pod uwagę nawet marną scenę polskiego łotpada, to jest zaledwie mały ułamek. Nawet betowałam ff, które ma dobrze ponad 300k wyświetleń ;-; Moje ego właśnie zjechało w dół jak Bargiel z K2.
NO, ALE NIE ŁAMMY SIĘ, BO OTO... PRZYBYWAM!
A tak całkowicie na poważnie, to na moim profilu pojawił się Prolog mojego nowego, krótkiego HETERO romansu, ale nie będzie to słodziuchny-pełen miłości-rozkoszy-namiętnego seksu romansik, spokojnie, nie byłabym sobą, gdyby takowym był ;) P.S. Seks będzie
"Rytm twojego głosu"
A dla osób, które nie przepadają za bxg, nie martwcie się, bo mam w planach duży projekt (taki na 3 części), gdzie będzie duuuuużo bxb i to takiego nie z tej ziemi c: Dla ciekawskich zapraszam na opublikowane karty postaci w "Kochanek prosto z Nieba"
Czyli tak - Północny Wiatr umarł śmiercią przedwczesną, wznieśmy dla niego znicze [*] lub różdżki /* ewentualnie kuta.... AAALE to nie znaczy, że ff zniknie z wattpada - nadal będzie sobie tutaj wisieć z łątką zakończone.
A teraz parafrazując słowa proboszcza:
„To tyle ogłoszeń parafialnych, wstańmy i wyjdźmy, bo nic tu nie ma. Amen"
Aha ale jeżeli bardzo chcecie to moge publikowac fragment jaki udało mi się dotychczas stworzyc do 19 rozdziału.
CZYTASZ
Północny Wiatr | L.S || PRZERWANE
FanficLouis Tomlinson jest młodym, dobrze prosperującym francuskim prawnikiem. Pewnego dnia dostaje lukratywną ofertę obrony syna szewca. Wszystko byłoby cudowne - szansa na duży zarobek w krótkim czasie, kolejna wygrana sprawa doCV - gdyby nie jeden, mal...