Chyba zakończenie

56 5 0
                                    

                                                      JA PO'V

Wstałam wcześnie i poszłam do kuchni. Od razu wzięłam się za robienie śniadania dla mnie i Yuga. Postawiłam na tosty bo wiedziałam że Yugyeom je lubi. Gdy jedzenie było już gotowe, zrobiłam herbatę i poszłam po chłopaka. Weszłam po cichu do jego pokoju. 

- YUGYEOM WSTAWAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!

- Aaa co jest? co się stało? - wstał szybko

- Nic się nie stało ale śniadanie gotowe - zaśmiałam się i złapałam go za rękę ciągnąc do kuchni.

Oboje usiedliśmy do stołu. Gdy skończyliśmy posiłek usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Yugyeom poszedł otworzyć gdy je już otworzył było słychać głos Sugi.

- Gdzie ona jest?

- W kuchni - przepuścił go.

- Skarbie! Mam dowód! - podbiegł do mnie i puścił mi nagranie, a ja nie zastanawiając się długo go przytuliłam. W pewnym momencie zrobiło mi się niedobrze i pobiegłam do łazienki gdzie zwymiotowałam.

- Wszystko dobrze?- spytał Yoongi stojąc pod łazienką z której zaraz wyszłam

- Tak Tak.. jest ok tylko.. troche mi niedobrze.- wtuliłam się w niego.

- Może to dlatego, że coś zepsutego zjadłaś. - przytulił mnie.

- Spóźnia mi się okres.....

- Co? Ile?

- Prawie trzy tygodnie................

- Robiłaś test?

- Nie.. zrobię dzisiaj.. tylko jedźmy już do domu

- Dobrze skarbie to idę po Twoje rzeczy a ty ubieraj buty.

Tak jak powiedział tak zrobiłam. Podziękowaliśmy Yugyeomowi i wróciliśmy do siebie po drodze kupując test ciążowy.Gdy weszliśmy do domu od razu poszłam go zrobić.


----------------------------------

Może jednak nie koniec

Moja przygoda z YoongimWhere stories live. Discover now