A oto wyczekiwany przez wielu kolejny rozdział. Tak, tak wiem jestem leniwy. Ale wiem też, że czekacie cierpliwie na te rozdziały więc się nie martwię oto. Mam do was też pytanie. Czy byście chcieli żebym zrobił kanał na YT z gatcha studio o Gejach?
Jak chcecie to piszcie. I jak też mówiły o kanałach zapraszam do mojej znajomej na kanał Curly_hair 97. Często tam bywam na odc. A więc już zacznijmy rozdział.
------------------------------------------------------
Obudziłem się w jakimś pomieszczeniu i nie wiedziałem gdzie jestem. Gdy próbowałem wstać to nie mogłem tego osiągnąć, bo byłem przywiązany do krzesła. Próbowałem się uwolnić, ale to nic nie dawało.
Po kilku minutach wszedł do pokoju jakiś chłopak, który odrazu na mnie spojrzał.
Nic nie mówiłem tylko patrzyłem na niego z gniewem.
Ale... Chwila.. dlaczego nie mogę się zmienić w kota? Nie miałem ogona i nie czułem swoich uszów kota.
Chłopak po kilku chwilach podszedł do mnie i wstrzyknął mi coś w szyję. Nie wiedziałem co to, ale też nie chciałem mieć tego w sobie. Czułem zmęczenie, więc znów wszystko znikło.Następnego Dnia.
Obudziłem się tym razem w łóżku całkiem wolny i osłabiony.
Wstałem z niego i poszedłem w stronę drzwi. Odtworzyłem je i wyszedłem na zewnątrz.-Czyli to była zwykła szopa...
Po kilku minutach szukania wyjścia z ogrodu znalazłem je i wyszedłem na ulicę, tylko dlaczego czuje jakby mi coś rosło na plecach... Przez ten ból znów upadłem na ziemię i tylko przez chwilę słyszałem ludzi, którzy mówili żeby dzwonił na pogotowie. Znów zrobiło się ciemno.
C.D.N
CZYTASZ
Mój Mały Wielki Skarb
RomanceZwykły chłopiec, który umie zmieniać sie w kota znalazł swojego Pana.