Przede mną wstał Eryk, a ja odrazu po nim. Gdy chłopak już zszedł z łóżka też chciałem to zrobić, ale ból który odczuwałem nie pozwalał na to. Eryk spojrzał na mnie i podszedł.
-Igor? Coś się stało? -ukucnął na przeciw mnie.
-Nie mogę wstać. Boli jak próbuję.
-Podejrzewałem, że tak będzie.
-To po co mi to robiłeś! Mówiłem, że nie chce. -wkurzyłem się.
-Może tak, ale to ty mi jeczałeś.
-Spadaj. Pomożesz mi? -wystawiłem rączki do góry, żeby mnie wziął na ręce.
-No dobrze.
Eryk wziął mnie na ręce i skierowaliśmy się do kuchni. Tam chłopak dał mnie na blat, żebym usiadł. Gdy już siedziałem Eryk robił już śniadanie dla nas. Bacznie go obserwowałem, żeby sam mu zrobić kiedyś jakieś śniadanie. Patrzyłem tak ciągle, aż śniadanie było zrobione.
Po zjedzeniu posiłku Eryk zaproponował wyjście na basen. Odrazu się zgodziłem na to i zaprosiłem też Wiole, a Eryk Anie.
Po 1 godzinie czekania na gości wyszliśmy z domu kierując się na basen. Oczywiście ja z Wiolą na tyłach, a Eryk z Anią na przodzie. Z Wiolą ciągle gadaliśmy na temat Eryka, bo się o mnie martwiła.
Po dotarciu na basen wzięliśmy kluczyki od szatni i sie przebraliśmy. Jak się przebraliśmy to ciągle patrzyłem na piękne ciało Eryka, co chłopak odrazu to zauważył i tylko się zaśmiał. Spaliłem buraka i szedłem za Erykiem do wejścia na basen. Przy wejściu przywitały nas dziewczyny chlapiąc nas wodą. Ja się przestraszyłem i przytuliłem się do Eryka. Gdy się wszystko uspokoiło to weszliśmy do wody i się bawiliśmy.
Jak wyszliśmy z basenu do szatni odrazu suszyłem włosy i ogon. Tylko źle mi to szło, bo nie umiałem używać suszarki. Eryk do mnie podszedł i mi pomógł. Jak się przebraliśmy, wyszliśmy z basenu to pożegnaliśmy się wszyscy i ruszyliśmy do domu.
W domu odrazu co chciałem zrobić to położyć się spać, ale Eryk powiedział, że trzeba się umyć.
-Igor to może wspólna kąpiel?
-No nie wiem. Chyba nie. -Może widziałem już go nago i on mnie też, ale dziwnie się czuję wtedy.
Chłopak nic nie mówiąc wziął mnie na ramię i zaprowadził do łazienki. W łazience nalał wody do wanny i zaczął mnie rozbierać. Pierw protestowałem, ale wiedziałem, że nie wygram z nim. Weszliśmy razem do wanny i zaczęliśmy sie myć. Było nawet fajnie dopóki nie zasnąłem w wannie.
-----------------------------------------------------
Proszę kolejne dzieło. Dzisiaj dłuższe wyszło, bo takie miałem w głowie.
CZYTASZ
Mój Mały Wielki Skarb
RomanceZwykły chłopiec, który umie zmieniać sie w kota znalazł swojego Pana.