Następny dzień
1 grupa dziewczyn biegnie czyli 3 dziwczyny potem 2 3 aż w końcu ja vs ściebra.
Biegnę a przy ostatnim okrążeniu jeb w słup ale odbijam się od niego i zaraz jebne.Ja: 'Biegnij kurwa bo nie dostaniesz żelków'
No i dostałam power'a
Dobiegłam głowa mnie boli i ramię.
Ja: Ja się tylko zastanawiam nad jednym.
Pani od wf: nad czym?
Ja: czemu nie mam wstrząsu mózgu.Wszyscy się ryjom jak pojebani.