na halloween jak co roku impra u mnie... ale najpierw na harcerstwo ze @sciebra no i na zbiórce...
Druhna: No to zagramy w słoneczko
Mój mózg: o kurwa szykuj się bendom dzikie seksy
Ja: *lenny*
chodzi o to że druhna tworzy haczyk i my musimy go odgadnąć robiąc w powietrzu słoneczko i je opisać jeśli zgadniesz haczyk to jest ładne jeśli nie... jest brzydkie
potem na halloween niestety Alan był z nami... no to najpierw darliśmy we czwórke [ja @sciebra @psiokrotka i mój kuzyn Alan] mordy śpiewjąc Walkera say something im giveng up on you i mi i ściebrze odjebało Alan i Nian siedzieli na fotelu i nas nagrywali a ja iściebra najpierw śpiewałyśmy kryptowaluty w 'strojach polskich raperów' i w 3\4 części piosenki ściebra wyjebała się na coś na czym stoi telewizor i dedła... potem napierdalaliśmy w butelke [nie rozbieraną na p albo w] potem Nina poszła i graliśmy w ciuciubabke bo mieliśmy odpierdol po żelkach i ja wbiłam 2 razy na biurko i się wjebałam na parapet.....