Wbijam do kuchni z niedojdzonym jabłkiem i je wyrzucam.
Dziadek: kurwa aż mi przypomniałaś jak byłem w tramwaju to taka stara babka zeżarła jabłko kurwa z ogryzkiem! Ja sobie myśle japierdole jeszcze ten ogonek zjedz! Pacze a ona ogonek na pół i dup do gemby!
Ja i babcia: *śmiejemy się a ja się turlam po ziemi*