Nowe liceum nowi znajomi i seksowni nauczyciele i kary...
- Byłaś bardzo niegrzeczną uczennicą, wiesz o tym ?
- Jaka czeka mnie kara profesorze?
- Krzyczenie „Oppa", podczas kiedy będę dawać ci moją autorską karę maleństwo.
Co ja kurwa się znów wpa...
Głos, ciało, twarz, ciało, ciało. Wszytko idealne! Jak można być tak idealnym?! Tak bardzo ociekać czystym bez skazy seksem. Tacy Nauczyciele powinni być kategorycznie zabronieni!
Bałam się o pana Parka w tym momencie. Każda dziewczyna z klasy pożerała go wzrokiem. Nawet mój kolega z ławki nie oparł się urokowi nauczycieli.
- Coś ci cieknie- szepnęła do chłopaka, szturchając go w ramię. Ten ku memu zdziwieniu spojrzał, na swoje kroczę. Miałam ochotę w tym momencie strzelić sobie w lep. - Z twarzy erotomanie- ten zrobił minę,jakby go oświeciło. Przetarł twarz swoim rękawem.
- Dziękuję Kani. To było silniejsze ode mnie.
- Sorry za bezpośredniość, ale jakieś jesteś orientacji?- spytałam bez ogródek.
- Hetero, ale- zerknął na nauczyciela, który pisał coś na tablicy. Automatycznie też spojrzałam. Ja pierdole jaki tyłek!!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Kto by nie brał takiego ciasteczka?- westchnął.
- Dobrze kochani- nauczyciel klasnął w dłoń- Dzisiaj porozmawiamy na ważny temat. Mianowicie-odwrócił się w stronę tablicy, by napisać wieki napis „ Nasz pierwszy raz" Ja jebie...
Spojrzałam w stronę Bety. Miała lenny na twarzy. Źle to wróży.
- Nie wstydźcie się kochani. To naturalna sprawa, która dotyczy każdego z nas. Nie ma się co wstydzić. - Pan Jimin uśmiechał się niepokojąco. Chyba ten temat był jednym z jego ulubionych. - Więc może zaczniemy od tego. Kto już ma to za sobą. No przyznawać się kochani.
Pojebało go?! Spojrzałam na całą klasę. Każdy był wyraźnie zmieszany.
Błagam! Niech przyjdzie tu moje wybawienie!
I nagle otworzyły się drzwi. Czy ja mam jakieś moce? Jeżeli tak to, czemu nigdy nie mogę trafić w zdrapkę?
Spojrzałam w stronę drzwi. W nich pojawił się wysoki szczupły PRZYSTOJNY brunet. Za nim wszedł ten...NIE! Czemu on?!
- Hej Jimin- Brunet poszedł do pana Parka stanowczo by potem zamknąć go w szczelnym uścisku.
Zamarłam... Wszystko byłoby ok... zwykłych uścisk...ale to nie nie był zwykły uśmiech. Ręka chłopaka spoczywała na pośladku Jimina lekko go ściskając. Jimin zamruczał cichutko.
Czemu ja siedzę w pierwszej ławce! Kolega z moje ławki tamuje właśnie krwotok z nosa. Nie jestem pewna czy z niego taki 100% Hetero.
- Psss- odwróciłam się w stronę dźwięku. Marta która siedziała w ławce obok mnie postanowiła mi przekazać wiadomość, którą napisała na tyle zeszytu.
' To jest YAOITEACHERREAL Kurwa !'
Pokiwała do niej tylko głową.
- Ehhh- pan Hoseok udał kaszel- chłopaki nie tu... Kook miałeś, no wiesz.
- Ohh- oderwał się jak oparzony- Wybacz. Zapomniałem- zaczerwienił się- Posłuchajcie! - poparzył na naszą klasę. - Po przewie powinniście mieć lekcje ze mną, a mianowicie plastykę, ale z pewnych względów nie mogę się pojawić- nie wiem czemu, ale spojrzałam na pana Jimna. Ten patrzył zaciekle na nauczyciela od plastyki, jak się okazało, oblizując przy tym prowokująco usta. - Całą grupą będziecie mieli zamian Edukację dla bezpieczeństwa. Pan Hoseok zgodził się wsiąść was na zastępstwo.
- Dla mnie to żaden problem- pościł do mnie oczko.
- Przepraszam was jeszcze raz, ale to silniejsze ode mnie. Do zobaczenia następnym razem- Brunet wyszedł a za nim pan Jung.
- Do dobrze pogadamy o tym na następnych zajęciach.
* Dźwięk dzwonka* Dźwięk dzwonka*
- Przerwa kochani. Do zobaczenia następnym razem.
Cała klasa bez żadnego, ale wyszła z klasy. Wyszłam jako ostatnio. Coś mnie podkusiłoby spojrzeć na rudowłosego. Kolejny raz tego dnia musiałam zbierać szczękę z podłogi. Jimin rozpiął kilka guzików, a swoje usta pomalował pomadką.
Ja naprawdę nie wnikam ,co tu się będzie działo.
Pobiegłam do dziewczyn, które były już przy klasie.
- Jeszcze trochę a naszą klasę by zalało krwią- skomentowała Marta.
- Patrząc na niektórych chłopków stwierdzam, że nie tylko krwią.- dodała Beta.
- Zapowiadają się prywatne lekcje z edukacji do żucia w rodzinie- stwierdziłam zażenowana.
- Chyba seksualnej- wszystkie trzy wybuchnęłyśmy śmiechem.
- Beato... Czy mógłbym cię na moment porwać?.
Ciąg dalszy nastąpi... ★★★★★★★★★★★★★★★★★★★
No więc... Pierwszy raz się wypowiadam w tej książce. No więc:
Po pierwsze: Jestem w mega szoku że ktoś to czyta xDDDD Serio. To co się tu dzieje to istotny rozpierdol umysłowy dla wytrzymałych.
Po drugie: Co mnie zaskakują szybko zapijane są wyświetlenia. Jest mało rozdziałów a już niedługo wybije 600!!! Pamiętam że zawsze jak pisałam co kolwiek to 600 miałam przy 15 rozdziale.
Mega wam za to dziękuję!!
Po trzecie: Rozdziały będą systematycznie wrzucane po przekroczeniu pełnej setki wyświetleń.
Np: Jest 345 wyświetleń. Czekam do 400. I tak dalej.
Po: Czwarte: Jeżeli ktoś ma jakiś fajny pomysł na kontynuację przygód dziewczyn w haremie piście do mnie śmiało! A to komentarze albo wiadomości.
Bo czasem nie mam weny i nie wiem co napisać xD.
Jeszcze raz mega dziękuję że to czytacie i jesteście! (Wyjebały mi przecinki. Olać)
