Co Kurwa? Pov. Beta

226 13 14
                                    

- Co kurwa?- tylko tyle byłam w stanie powiedzieć na ten moment.

- Beta zabliźniła! Powiem mamie!- w mgnieniu oka przy mnie pojawiła się moja siotra. Jej wzrok jedno nie uszedł uwadze przystojnemu Koreańczykowi który stał w progu naszych drzwi- Kto to jest?- wyciągnęła swoją małą rączkę i wskazała na Yoongiego.

Jestem w dupie. Co ja mam powiedzieć?
Siostrzyczko to mój nauczycieli od komponowania i przyszedł żeby wyruchać twoją siostrzyczkę w łóżku naszej mamusi. Udawaj że nic nie widzisz.
No ja pierdole to brzmi mega słabo!

- Jestem przyjacielem twojej siostry- Spojrzałam na niego zaskoczona- a ty jesteś Patrycja prawda?- ukucnął przy niej.

- Tak!- uśmiechnęła się do jego a ja dalej przyglądałam się temu co się tu dzieje. Bo powiedzmy szczerze... To nie jest normalne

- Tak myślałem dlatego coś dla ciebie mam- podał małej reklamówkę.
Patrycja otworzyła a w środku było mnóstwo słodyczy. Dodam że do najstarszych nie należały.

- SŁODYCZE!- krzyknęła głośno- Dziękuję!

- nie musisz dziękować ale za to mam do ciebie prośbę.

- Tal?

-Ty będziesz bawiła się grzecznie w swoim pokoju a ja będę się bawić z twoją siostrą w innym pokoju. Dobrze?

- no dobrze ale czemu nie mogę się bawić z wami?- spytała zajadając już batonika

- Bo wiesz- spojrzał na mnie i oblizał wargę- to są zabawy w które mogą bawić się duże dzieci. A więc zgoda?

- Dobra!- i szybko nas opuściła ciągnąć za sobą reklamówkę.

Mężczyzna wstał i spojrzał na mnie

- To co? Pokażesz oppie pokój?- znów oblizał wargę

Ja tylko lekko przytaknęłam i zaprowadziłam do mojego pokoju.

Na początku czułam się spięta na myśl że w każdej chwili może wejść moja siostra aczkolwiek po paru kieliszkach szampana czułam się lepiej a przede wszystkim śmielej. Nie wiem nawet kiedy siedziałam okrakiem na moim nauczycielu całując każdy zakamarek jego ciała przy czym opinając guziki jego koszuli.
On nie pozostawał dłużny i robił to samo.

-Tak długo nie byłem wewnątrz ciebie- wyjęszałam mi do ucha- ma te okazję kupiłem coś specjalnego- ugryzł płatek mojego ucha.

Odsunął się lekko ode mnie. Miałam czas by unormować mój oddech.
Same jego pocałunki potrafią wywołać u mnie spełnienie.
Powiedzmy szczerze. Taki facet już samym oddychaniem potrafi przywołaś orgaz no proszę.

Yoongi sięgnął to tylniej kieszeni swoich spodni.

- Kurwa....- Spojrzałam na niego. Na jego twarzy malował się gniew z domieszką lęku.

- Co jest?- spytałam zasłaniając swoje ciało kocem.

-Ja chyba...- nie skończył po przerwał mu w tym głos mojej siostry dobiegający z salonu.

- Beata! Chodź zobacz jakie fajne.

Spojrzałam na chłopaka a on jakby podczerwienial

- Tak myślałem...

Założyłam szybko swoje rzeczy i pobiegłam do salonu

Gdy już byłam niemal nie zemdlałam

- Beata! Spójrz jaki ten pan miły! Dał mi balony i pachną truskawką!

Moja siostra... bawiła się nadmuchaniu truskawkowymi prezerwatywami... Nie wiedziałam czy mam się śmiać z tego czy się popłakać.

- Eee no to ten... Niespodzianka?- powiedział tuż przy moim uchu Yoongi.

Ostatecznie prawie się posikałam ze śmiechu

Kpopowy Harem Szkolnego PersoneluOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz