c h a p t e r. t w e n t y f i v e

516 53 11
                                    

2

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

2.6
"Siła"

Często mówi się o tym, że osoby które płaczą są słabe i pokazują swoje emocje tylko po to by zgromadzić większe koło zainteresowań. Ten gest stał się praktycznie wyśmiewany przez rówieśników, którzy aż cieszą się na widok wody skapujacej z policzków kogoś innego.

Nie można też powiedzieć, że każdy płacz jest na miejscu. Ludzie z natury są emocjonalni często pokazując swoje emocje światu. Ale są rzeczy, które powinny być przypisane do specjalnych sytuacji. Sami doprowadziliśmy do tego, że płakanie jest odbierane źle, tak samo można i powiedzieć o słowie kocham, które jest nadużywane, powli tracąc swoje właściwe znaczenie.

Świat nie boi się już kontrowersji, a żeby zalśnic w śród wszytkich, często trzeba zrobić coś co kiedyś nie przyszło by nam nawet do głowy. Udajemy osoby jakimi nie jesteśmy, próbując przypodobać się wszystkim tylko nie sobie. Rysujemy wokół siebie otoczkę silnej osoby, z dystansem i poczuciem humoru, która nigdy nie płacze i zawsze jest wesoła.

Śmieję się z tych, którzy pokazują te uczucia przy innych nie dając rafy już wytrzymać z nimi w środku. Traktujemy to jako brak pomysłu i bycie słabym umysłowo.

Co jak w rzeczywistości te osoby są bardziej odważne od nas. Bardziej silne zbyt długo już wytrzymując te napięte emocje, które całe dnie potrafią chować tylko po to by nikt się nie dowiedział, że on też może płakać.

Nic nie mogli być bardziej przytłaczające niż czekanie i cierpliwość, która sama ucieka. Ręce wręcz trzęsły się na dźwięk tego tykającego zegara uświadamiając ją, że zostały jeszcze te dwa dni.

Dwa dni, które mają tyle zmienić. Nie może jeszcze powiedzieć czy na dobre czy na złe, napewno wie że jej ulży, że ciężar zostanie z niej zdjęty. Można by powiedzieć, że ucieka od problemów zachowując się jak zwykły tchórz, ale ona dobrze o tym wie, codziennie patrząc w lustro widząc osobę, która nie daje rady spełnić tego jednego zadania. Życia.

Ręka przesuwała się po delikatnym futrze kota, czując jak pod jej naciskiem zaczyna wibrować, a kot wydaje z siebie dźwięk aprobaty jej czynów.


Nonszalanckie ruchy ogonem i tło, które razem tworzyli było jak wyciągnięte z tych pięknych zdjęć na Instagramie czy Pinterescie, każdy mógł by powiedzieć że dziewczyna jest spokojna, a jej myśli są pewnie poukładane jak cała jej osoba. Na pierwszy rzut oka wydawała się szczęśliwa i taka bujająca gdzieś we własnym świecie.

Wszystko ma jednak drugie dni, prawda? Ręce od dłoni wzwyż były czerwone, a widoczne na nich ślady przyprawiały o dreszcze. To samo można powiedzieć o jej nogach, na których u końcach ud były dokładnie takie same, tylko lekko głębsze i barziej widoczne.

Jedyne co chroniło ją przed zimnem był dłuższy sweter i skarpety, które leniwie spoczywały na jej stopach. Oczy miała podkrążone, a na szyi wisiały poplątane słuchawki, które zaczęły powli juz szwankować przez ten czas pracy, który muszą wykonywać.

Skóra wydawała się zbyt blada, jakby w ogóle nie widziała słońca, a oczy nie miały w sobie chodź najmniejszego blasku, odbijając tylko obraz świateł na zewnątrz.

Kolejny dzień nadszedł, a ona odczuła to jeszcze bardziej. Zwykła rutyna, która jak zwykle miała odbyć została przerwana przez zwykłego kota.

Niewiedząc co zrobić po prostu za nim pobiegła, goniąc go przez prawie pół miasta, tylko po to by na końcu stracić go z oczu. Dopiero po kilku minutach poczuła jak zimny wiatr owiewa jej prawię nieprzykryte ciało, a trampki tylko narzucone na stopy, są całe poniszczone i brudne od tego jak długo już w nich tak chodziła.

W westchnieciem weszła do najbliższego budynku, który się znajdowała. Może było to przewidywalne, a wręcz tandetne, ale szkoła była blisko i była pusta, czyli to co potrzebuję.

Lub przynajmniej myśli, że potrzebuje. Pustka, stała się dla niej jak druga osobowość, jak by bez niej nie umiała już się obejść.

Powolne kroki odbijały się w pustym korytarzu, sygnalizując o tym że jest tam tylko ona.
Budynek, w którym spędziła te kilka miesięcy wydawał się wręcz nie do poznania, bez tych wszystkich uczniów i hałasów które otaczały ja zawsze tutaj.

Można powiedzieć, że zaczęła zwiedzać. Sale, do których nigdy jej weszła wiedzą, że są tam ludzie którzy mogli by ją oceniać. Nawet zwykłe kantorki czy pokoje nauczycielskie, które zawsze były tą tajemnicą.

W jej głowie od razu pojawiło się pytanie czemu wszystko jest otwarte i jak go się stało, że mogła tu wejść. Mimo tego zaczęła nadal iść, podążają za dziwnym hałasem.

Jej ręką zatrzymała się tuż przed klamką, która praktycznie odpadała od starych metalowych drzwi. Uczucie bez radnosci i braku pomysłu co dalej, to było to co teraz czuła. Nie wiedziała czy ma wejść, nie umiałaby pocieszyć osoby.

Lekko wychylając głowę zza metalowych drzwi jej oczy zaczęły błądzić po całym jak się okazało dachu. Ciche kroki, które stawiała jak by od tego miało zależeć przyszłość świata.

Ciche jęki, które dochodziły praktycznie koło niej. Szybki chowając sie za jedną ze ścian, zaczęła obserwować cała sytuację.

Ręce chłopaka trzęsły się jak jeszcze nigdy, a szloch ogarnął całe jego ciało. To było pierwszy raz kiedy tak bardzo płakał, emocje które trzymał przez siebie zbyt długo.

Wszystko go bolało, serce, głową, sumienie. Doszło do niego to jak bardzo pochopny jest, jak bardzo bezmyślnie potrafi myśleć. Dużo osób pewnie zna uczucie, kiedy zraniony ważna dla nas osobę, po czym widzimy jak bardzo przez nas cierpi.

Ten zawiedziony wzrok, często towarzyszące mu również łzy, które lecą po policzkach tej osoby. Czujemy się winni i bezradni wiedząc w środku, że to wszystko przez nas.

"Jungkook?"

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°

Helo helo

Jak się podobało

Jeszcze tylko 5 rozdziałów i dowiemy się co się stanie

Dum dum dum dum

Ale nie martwcie się powstanie TRZECIA CZĘŚCI normalnie rozkręcam się jak filmy Bonda

Będzie się ona nazwać "euphoria"

(;;;

A teraz proszeeeeee napiszcie komentarz moje bby

Jeśli macie jakieś pytanie do mnie do bohatera

Droga wolna piszcie będę nawet wdzięczna

❤❤❤

All these years J.Jk ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz