-Myhym- uśmiechnął się i splótł nasze palce, jako że był wyższy przytuliłem się do jego ręki i tak szliśmy.
Słyszałem drwiny które mnie bardzo bolały, ale starałem się być silnyTe wszystkie oczy skierowane na nas, mówiły same za siebie. Ludzie brzydzą się takimi ludzmi, ale pytanie dlaczego? Przecież my jesteśmy normalni, no dobra normalni inaczej, ale także jesteśmy ludźmi, więc nie rozumiem ich toku myślenia.
Na szczęście zadzwonił dzwonek i w końcu można iść na lekcję.
************************************
Razem z Kaiem i jego kumplami siedzieliśmy przy najdłuższym stoliku na stołówce, bo w końcu nie było nas tak wcale mało, moi kumple oraz ci jego. Wszyscy jedliśmy w ciszy, gdy do moich uszu dobiegł śmiech dwie ławki dalej, no nie wytrzymałem już i postanowiłem się odezwać.
Wszedłem na blat przy którym jadłem i zacząłem mówić, to co leżało mi na sercu.-Proszę o uwagę cwele - powiedziałem głośno, wolno i ze spokojem - na pewno wiecie jak mam na imię, więc chyba nie muszę się wam przedstawiać- powiedziałem rozglądając się dookoła- wy wszyscy tu zgromadzeni uważacie się za tych lepsi, bo albo jesteście hetero albo wasi starzy mają mnustwo kasy- wyliczałem - na pewno również słyszeliście ciewą plotkę o tym, że chodzę z tym chłopakiem- pokazałem tu na Kaia a chłopak się lekko spiął i zarumienił - tak macie rację chodzę z nim, ale pytanie jest takie - zrobiłem chwilową przerwę - dlaczego do chuja pana wpierdalacie się w nie swoje sprawy ?!- krzyknąłem- nie macie co kurwa robić ? Dlaczego szmaciarze nie zainteresujecie się Youko, która pieprzy się z każdym w szkolnej toalecie?- rozejrzałem się po pomieszczeniu i kontynuowałem dalej widząc , że wszyscy na mnie patrzą - bo po co nie? Jej wolno szmacić się za każdym razem za marną kasę, a czasem nawet za darmo- spojrzałem na Kaia który siedział z opuszczoną głową - a gadacie o ludziach, którzy zachowują się przynajmniej cywilizowanie, więc nie wpierdalajcie się tam gdzie was nie chcą - krzyczałem cały czerwony ze złości- dziękuję wszystkim za uwagę i życzę byście udławili się tym jedzeniem
Nagle otrzymałem wielkie barawa i gwizdy od ludzi, no nie powiem zdziwiło mnie i to mega, bo kto by się spodziewał tego, że ludzie tak zareagują. Kai siedział nadal ze spuszczoną głową i bawił się palcami, już chciałem go objąć ale na środek stołówki wyszedł Mark, na jego widok zastygłem
- Brawo, brawo Yoongi co za przemowa- powiedział i złapał się za serce- już prawie ci uwierzyłem - zaśmiał się patrząc wciąż na mnie- szkoda tylko, że to puste słowa - podniosłem się i ruszyłem prosto w stronę chłopaka
- Mark przestań,to jeszcze nie ten czas- wysyczałem, ale tak by tylko on mnie usłyszał
-Yoongi, ale przecież nie masz się czego wstydzić- warknął głośno- powiedz wszystkim, a zwłaszcza Kaiowi na co się zgodził jego ukochany chłopak
- Mark stop- warknąłem zaciskając zęby- jeszcze nie teraz
- No dobra ja to powiem - odsunął się ode mnie na kilka centymetrów- słuchajcie nasz Suga założył się ze mną, że jak przeleci Jongina w ciągu trzech miesięcy, to dostanie swoje własne studio nagraniowe - zaśmiał się - i właśnie mu się to udało- po sali słychać było szepty, na poczatku chciałem zaprzeczyć, ale nie mogę ciągnąć tej głupiej zabawy, przecież Kaia zaliczyłem
- Tak to prawda -powiedziałem- no chyba nie myślałeś Kai, że się tobą zainteresuje na poważnie?- spojrzałem w smutne oczy Jongina- fakt jesteś ładny ale nie mój typ
- Więc co to wszystko było dla zabawy Yoongi?- Jon wstał z siedziska i patrzył na mnie zapłakanymi oczami- wykorzystałeś mnie i to tylko dla studia? Wiesz co nie chcę cię znać - rozpłakał się- nienawidzę cię- chłopak wybiegł z pomieszczenia a za nim Chen i Chan , a w moją stronę skierował Baekhyun
- Jesteś najgorszą gnidą jaką w życiu spotkałem - warknął uderzając mnie w policzek w otwartej dłoni- ty sobie zdajesz sprawę co zrobiłeś? - wysyczał ale niższy widząc, że milczę kontynuował dalej - zraniłeś najniewinniejszą osobę w szkole, zbliż się do niego a cię wykastruje
-Dobra dobra zrozumiałem, a teraz biegnij za księżniczką - zaśmiałem się omijając chłopaka i siadając spowrotem na swoje miejsce
-Powiedz, że tego nie zrobiłeś?!- zapytał Taehyung
- Zrobiłem
- Yoongi jak mogłeś- westchnął Jimin
- Tego się po tobie nie spodziewałem Hyung - powiedział Jungkook
- Oj dajcie spokój- westchnąłem - jestem zmęczony
- Nie jest ci wstyd? - zaprzeczyłem- Zawiodłeś mnie - powiedział Sehun wstajac i kierując się do wyjścia a za nim reszta mojej paczki
- Ej no weźcie- zawołałem- wy tak serio?
************************************
Po lekcjach wracałem do domu sam, bo moi przyjaciele postanowili strzelić focha o byle co.Użytkownik Swag_Swag dodał nowe zdjęcie godzinę temu
Czy ktoś ma ochotę gdzieś wyjść?
Like: 890 Komentarz: 12
Oksybird: Ja mogę
Yuko: Po tej akcji na stołówce Yoongi, to możesz sobie pomarzyć
ChimChim: Yooni musimy porozmawiać, za dziesięć minut będę u ciebie
TaeHyung: Jimin ma rację musimy pogadać Hyung
Rmonster:🤔🤔🤔
Kookster: Hyung coś czuję że będziesz mieć wpierdol od Chima i TaeTae🙋👉👌
Mamcia : Masz przesrane, tyle ci powiem smarkaczu
Hosbi: Teraz Hyung będziesz wyglądać jak ja lel
KlusiaChima: Chimuś spokojnie, bo złość piękności szkodzi
ChimChim: A ty to kto?
______________________
Proszę o to nowy rozdział mam nadzieję,że się wam spodobaPisała Sweet_Kooki
CZYTASZ
Jak stałem się gejem |Suga
FanfictionJestem MinYoongi. Mam 17 lat. Od przedszkola przyjaźnie sie z Oh Sehunem.