24

752 37 3
                                    

Wpatrywałem sie w zdj Kaia, które wysłał mi Tae...
Nie wyglądał on na zbytnio szczęśliwego...
Ja też bez niego nie jestem szczęśliwy...
Ale co? Mam powiedzieć " Hej Kai, wiesz zaruchałem cie dla zakładu, ape cie pokochałem, wybaczysz?"?
Tego kurwa nie zrobie.
Wiem, że jest biedny i poszkodowany z tego powodu jak go potraktowałem...
Nie chce już tego studia... Chce wrócić do mojego słoneczka!
Ale co mi po tym jak chce? Jak on mi nigdy nie wybaczy...
Kocham go i dla jego dobra może lepiej jakbyśmy nie próbowali zaś być razem.
Po tych rozmyśleniach łzy zaczęły mi spływać po policzkach.
-Kurwa nienawidze sie! Jestem jakiś pojebany! Kurwa chce zniknąć z tego świata!-krzyknąłem w myślach.

Do: Kai
Hej. Wiem że cie zraniłem, ale naprawde przepraszam. To było tylko na początku. Potem sie zakochałem w tb. Nie chce tego studia! Nie chce niczego! Oprócz twojego wybaczenia... Bardzo cie kocham.

*Wyświetlono*

Po 5 min powiedziałem sam do siebie
- Nieee to jest chore. Rozumiem go, że nie chce mi odpisywać... Ale ja bez niego nie przeżyje. Chyba pora ze sobą skończyć.

Do: Kai
Pa skarbie. Już nigdy więcej nie będę cie krzywdzić. Będę nad tobą czuwał. Do końca twoich dni.

Po tym SMS wziąłem 5 tabletek nasennych i zacząłem robić cięcia. 1...2...3...4...5.. przy 40 przestałem liczyć.
Obudziłem sie dwa dni później w szpitalu. Spojrzałem na telefon i ujrzałem SMS...
Od: Kai
Tatusiu nie! Prosze! Wybacze ci ale trudno ci będzie znowu odzyskać moje zaufanie. Gdzie jesteś?!
*Wysłano 2 dni temu*

Do: Kai
W szpitalu..
____
Sorry że takie krótkie i tak długo czekaliście ale jestem w 7 klasie i jest
Nauka...nauka...nauka i jeszcze raz nauka

Pisała: BadBoySugixxx
A i myśle że do poniedziałku bdz rozdział z 2 ff

Jak stałem się gejem |SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz