Skutki wojny

818 66 3
                                    

-Ale ja nie chcę! Nie chcę! Nie chcę!Nie chcę!- Polska miotał się po podłodze. Litwa w pewnym sensie go rozumiał, sam nie miał najmniejszej ochoty iść do Prus ( który mieszkał aktualnie u Austrii) a co się z tym wiąże: rozwiązywać konflikty. W końcu udało mu się jakoś udobruchać Polskę, teraz stali przed drzwiami domu Austrii. Toris zapukał. Drzwi otworzyła Węgry.
- Czego chcecie? Austria jest teraz zajęty.
- My przyszliśmy do Prus - Polska na te słowa wzdrygnął się i  spojrzał na Litwę. Racja, Litwa nie powiedział dokładnie po co przyszli, ale Feliksowi wystarczył fakt że przyszli do Prus.
- Czego chcecie?! Ja wam nic nie dam!
- Ale my wygraliśmy- ze spokojem tłumaczył Litwa- Znasz prawa. Musisz zapłacić, inaczej...
- Nic mi nie możecie zrobić! Kto jest lepszy?! Ja?! Czy wy?!- Mówiąc to Gilbert wstał. Feliks szybko cofnął się i schował za Torisem. Żółty kurczaczek usiadł  na głowie Prus. Gilbert potrząsnął głową
- Ile chcecie?- Austria wszedł do pokoju - nie mam zbyt wiele ale możemy z Prusami zapłacić, prawda? - na ostatnie słowo nałożył szczególny nacisk. Widać było po nim że nie jest zadowolony z obecności Prus, Litwy i Polski.
- Ty przebrzydły arystokrato! Ty...!
- Co ja?! No co ja?! Ja nie chcę kolejnej bezsensownej wojny! Wiesz jakie są jej koszty?!- Polska wzdrygnął się lekko. Nie lubił wojny. Zawsze po nich trzeba było załatwiać formalności i inne. Polska po prostu tego nie lubił. Po co płacić wygranemu... To nie ma najmniejszego sensu lepiej byłoby zabrać ziemię.  Przynajmniej nie trzeba byłoby tułać się po czyichś domach i rozmawiać z obcymi dla nich ludźmi.
-Polska... Chodź. Już wracamy- Litwa pociągnął za rękaw od munduru Polski. Feliks szybko wyszedł za Litwinem. Nie miał najmniejszego zamiaru zostać tu choćby pięć minut dłużej.

LietpolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz